2008-04-14 16:27:38

Sri Lanka: sanktuarium pod ostrzałem


„Matka Boża czczona od 400 lat w Madhu po raz pierwszy dzieli los uchodźców, którzy dotychczas sami znajdowali u Niej schronienie” – powiedział agencji katolickiej UCAN ks. David Alexander Silva. Kapłan odpowiedzialny za środki społecznego przekazu w diecezji Mannar w Sri Lance przypomniał, że w sanktuarium znalazły pomoc tysiące uchodźców. W 1990 r. schroniło się ich tam 36 tys. 3 kwietnia biskup tej diecezji w północno-zachodniej części wyspy nakazał tymczasowe przeniesienie figury do kościoła św. Franciszka Ksawerego w Thevanpiti. Miejscowość znajduje się na północy diecezji, 50 km od Madhu. Zamieszkiwana jest głównie przez katolików.

Bp Rayappu Joseph podjął bolesną dla katolików Sri Lanki decyzję, bo sanktuarium maryjne w Madhu jest od pewnego czasu w centrum walk między wojskami rządowymi a tamilskimi rebeliantami. Przykościelny teren został ostatnio ostrzelany pociskami moździerzowymi. Apele do obu stron nie skutkowały. Sanktuarium, powstałe w XVI wieku, gdy Holendrzy prześladowali na Cejlonie katolików, jest obecnie zamknięte. Nie ma w nim pielgrzymów ani Najświętszego Sakramentu. Niektórzy wierni uważają decyzję biskupa za kontrowersyjną, ale wielu przyznaje, że kierował się on dobrem wspólnoty katolickiej.

Ambasada Sri Lanki w Rzymie wystosowała notę, w której winę za eskalację działań zbrojnych wokół sanktuarium w Madhu przypisuje rebeliantom. Podkreśla, że prezydent kraju zakazał wojskom rządowym podejmowania tam walk. „Ambasada – czytamy w nocie – stara się o współpracę Stolicy Apostolskiej i Włoch, by zaapelować o oszczędzenie w walkach miejsc kultu i przywrócenie ich wiernym. Nie mogą się one stawać narzędziem polityki przemocy”. Nota określa decyzję biskupa jako samowolną. Można wyczuć, że rząd Sri Lanki poczuł się dotknięty faktem, iż miejscowy ordynariusz nakazał przeniesienie figury do miejscowości znajdującej się na terenie kontrolowanym przez rebeliantów. Innego zdania jest natomiast Konferencja Episkopatu Sri Lanki, która wyraziła zrozumienie dla decyzji bp. Josepha.

ak/ asianews, ansa, ucan








All the contents on this site are copyrighted ©.