Benedykt XVI przyjął na prywatnych audiencjach trzech biskupów z Antyli, przybyłych
z wizytą „ad limina Apostolorum”. Do tej konferencji episkopatu należą hierarchowie
z 13 państw niepodległych, trzech francuskich terytoriów zamorskich, dwóch holenderskich
terytoriów autonomicznych, sześciu kolonii angielskich oraz z zależnych od USA Wysp
Dziewiczych. Do największych państw tego regionu należą licząca ponad 2,5 mln mieszkańców
Jamajka oraz Trynidad i Tobago (1.300 tys.).
We francuskich terytoriach zamorskich
– Gwadelupie, Gujanie Francuskiej i Marytnice, na Antylach Holenderskich i Arubie,
w państwach Saint Lucia, Belize oraz Dominice katolicy stanowią zdecydowaną większość
ludności (ok. 80%). Na pozostałych obszarach dominują anglikanie i protestanci, a
w Gujanie hinduiści. Struktury kościelne na Antylach zorganizowane są w pięć prowincji,
dwadzieścia diecezji i dwie misje „sui iuris”.
Zdaniem przewodniczącego tamtejszego
episkopatu, arcybiskupa stolicy Jamajki – Kingston, Lawrence’a Burke’a, najpoważniejszym
problemem duszpasterskim jest brak liczbowego wzrostu Kościoła. Jest to skutek wpływu
Ameryki Północnej, napływają grupy ewangelikalne oraz inne sekty, z którymi tradycyjne
Kościoły nie są w stanie konkurować.
Kościół katolicki na Antylach jest bardzo
zaangażowany w pomoc potrzebującym i najuboższym. „Podjęliśmy szereg inicjatyw w walce
z epidemią AIDS, w tym wdrożyliśmy program opieki i pomocy dla dzieci oraz innych
osób zarażonych wirusem HIV – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Burke. - Mamy dużą
sieć szkół katolickich. Zawsze edukacja stanowiła ważną część naszego apostolatu.
Niestety, przez wiele lat nie przygotowywaliśmy świeckich, aby podjęli zarząd tych
placówek, którymi z początku kierowali księża i osoby zakonne. Obecnie liczba duchownych
znacznie spadła, co sprawia, że szkoły te są katolickie jedynie z nazwy. Mimo to obserwujemy
w nich pewne odrodzenie i powrót do katolickiej tożsamości” – dodał przewodniczący
episkopatu Antyli podając przykład swego kraju. Na Jamajce, gdzie większość uczniów
i nauczycieli stanowią protestanci, udało nam się władzom kościelnym znaleźć wykładowców
bardzo otwartych na Kościół katolicki, wyznawane przezeń wartości i postawy.
Innym
wyzwaniem duszpasterskim wskazanym przez abp. Burke’a jest spadek powołań i zmniejszenie
liczby kapłanów i zakonników. Zdaniem metropolity Kingston jest to skutek materialistycznej
kultury dominującej w zamożnych rodzinach, które nie chcą poświęcić swych dzieci posłudze
kapłańskiej czy też życiu zakonnemu. Z tego powodu większość kandydatów pochodzi z
rodzin ubogich. Wielu z nich było wychowywanych w rozbitych rodzinach, stąd powstają
trudności w ich formacji seminaryjnej.
Kolejnym poważnym wyzwaniem dla regionu
jest problem przemocy i braku szacunku dla życia. Jak twierdzi abp Burke, wiele rządów
chętnie wybrałoby tutaj najprostsze rozwiązania, jak wprowadzenie kary śmierci czy
wzmocnienie sił bezpieczeństwa. „W istocie należałoby poszukiwać właściwych przyczyn
problemu, którymi są ubóstwo, bezrobocie i brak wykształcenia. Wprawdzie we wszystkich
naszych krajach dokonuje się wysiłków na rzecz zagwarantowania wszystkim edukacji,
jednak ze względu na brak dobrych nauczycieli wiele ze szkół nie wychodzi naprzeciw
potrzebom młodzieży” – powiedział jamajski hierarcha. Osobnym problemem regionu jest
też aborcja, zalegalizowana między innymi w Saint Lucia, Barbadosie czy Gujanie. Aktualnie
przed tym problemem staje także Jamajka. Kościół katolicki wraz ze wspólnotami ewangelikalnymi
przeciwstawia się próbom zmiany ustawodawstwa w tym kierunku.