2008-03-30 18:32:52

Kenia: perspektywy rozwiązania konfliktu


29 marca był w Kenii dniem modlitw o pojednanie i pokój po krwawych zamieszkach powyborczych w grudniu 2007 roku. Wiele nadziei wiąże się z pokojowym porozumieniem zawartym pod koniec lutego między prezydentem Mwai Kibakim i liderem opozycji Railą Odingą. Niestety, dotychczasowe negocjacje w sprawie praktycznego podziału władzy nie przyniosły żadnych rezultatów. Wpływa to negatywnie m.in. na sytuację osób poszkodowanych w zajściach, zwłaszcza uchodźców i przesiedleńców. W sprawie tej alarmuje miejscowy Kościół.

Liczbę przesiedleńców ocenia się na ok. 350 tys. Jak stwierdził 27 marca 2008 r. przewodniczący kenijskiej Caritas, liczba ta stale wzrasta. Wielu z tych, którzy opuścili przesiedleńcze obozy, by powrócić do swych domostw i posiadanego wcześniej dobytku, zastało je w stanie kompletnego zniszczenia. Wobec tego powracają do obozów – powiedział bp Martin Kivuva. Pogorszeniu ulegają też warunki życia w obozach. Przyczyną tego są zarówno ulewne deszcze, jak zmniejszenie dopływu pomocy humanitarnej. Caritas domaga się kontynuowania rządowej pomocy. Na początku tego marca 2008 r. władze Kenii ogłosiły ustanowienie specjalnego funduszu w tym celu. 27 marca rzecznik rządu poinformował, że w miejscach ponownego osiedlenia wygnańców utworzono 32 posterunki policji, by wzmocnić bezpieczeństwo.

Bp Kivuva podkreślił też konieczność zwrócenia większej uwagi na młodych ludzi, których politycy wciągnęli w falę przemocy. Ta młodzież potrzebuje obecnie wsparcia psychosocjalnego. Trzeba jej też zapewnić zatrudnienie. Ponieważ przesiedleniami zostały objęte niektóre z najżyźniejszych terenów Kenii, krajowi grozi w najbliższych miesiącach brak żywności. Rząd powinien zatem natychmiast pośpieszyć z pomocą rolnikom – stwierdził przewodniczący kenijskiej Caritas.

Zdaniem byłego ambasadora Polski w Kenii, Wojciecha Jasińskiego, Kościół może spełnić ważną rolę w łagodzeniu konfliktów i w odbudowie kraju. „Według mnie sytuacja uspokoi się, bo jest to kraj o dużym potencjale rozwoju. Gospodarka, która wcześniej była rozpędzona, jest w stanie uporać się w krótkim czasie z problemami dotyczącymi odbudowy. To jest możliwe i obie strony konfliktu wyciągną wnioski z tragicznych wydarzeń. Jak mówił Jan Paweł II, który trzykrotnie był w Kenii, musi tam być zapewniona godność człowieka” – przypomniał dyplomata. Jego zdaniem rządzący musi zapewnić godziwe warunki wszystkim, a nie tylko wybranym grupom w pobliżu władzy. Wojciech Jasiński wskazał również na znaczenie znajdującego się w Kenii Wschodnioafrykańskiego Uniwersytetu Katolickiego oraz innych uczelni. „Kościół, a zwłaszcza misjonarze, ma teraz do odegrania dużą rolę w szukaniu pojednania. Zresztą zawsze to czynił, ale teraz jest na to szczególne zapotrzebowanie. Wydaje się, że tutejszy Kościół może przyczynić się do tego, by ułatwić porozumienie między zwaśnionymi stronami” – stwierdził ambasador.

ks, ak/ rv, allafrica.com







All the contents on this site are copyrighted ©.