„Jeśli słyszysz dzisiaj Jego głos” – po tym hasłem Kościół w Hiszpanii obchodzi Dzień
Seminarium. Tradycyjnie przypada on w uroczystość św. Józefa. W ostatnią niedzielę
seminarzyści odwiedzali parafie w całym kraju i opowiadali o swym powołaniu. W porównaniu
do ubiegłego roku zauważa się niewielki spadek powołań.
Tegoroczne hasło nawiązuje
do październikowego Synodu biskupów, który będzie poświęcony „Słowu Bożemu w życiu
i w misji Kościoła”. Współczesna kultura nie sprzyja słuchaniu. Panuje hałas i tzw.
zanieczyszczenie akustyczne. Zapomnienie o milczeniu to oznaka utraty wewnętrznego
wymiaru osoby. Pilne jest dowartościowanie milczenia, ponieważ idzie ono w parze ze
słuchaniem. W świecie obrazu i hałasu należy zwrócić uwagę na duszpasterstwo słuchania.
Ten aspekt należałoby rozwijać w duszpasterstwie młodzieżowo-powołaniowym. „Wiara
– powołanie – rodzi się bowiem ze słuchania (por. Rz 10, 17)” – czytamy w okolicznościowym
liście episkopatu.
W roku akademickim 2007-2008 w całej Hiszpanii jest 1381
seminarzystów, o sześciu mniej niż rok temu. Naukę na pierwszym roku rozpoczęło 284
kandydatów, rok wcześniej – 287, czyli o trzech więcej. Coraz częściej proszą o przyjęcie
do seminarium potomkowie imigrantów, głównie z Ameryki Łacińskiej i Afryki. Opóźnia
się też decyzja o wstąpieniu do seminarium. Wielu kandydatów ma ukończone studia i
coraz częściej pochodzą oni ze środowisk miejskich. Zwraca uwagę stosunkowo niski
procent odejść z seminarium, co dowodzi znaczenia wcześniejszego rozeznania powołania
i odpowiedzialności w promocji powołaniowej.
Najwięcej seminarzystów posiadają
diecezje Madryt (128), Getafe (75), Toledo (80), Cartagena (34) i Orihuela-Alicante
(34) i seminarium Redemptoris Mater (75). Na brak powołań cierpią głównie diecezje
Katalonii i Kraju Basków.
Ważną rolę odgrywają seminaria niższe, w których
jest ponad 1834 uczniów – najwięcej w Getafe (190), Segorbe-Castellón (172), Kordobie
(104), Maladze (89) i Orense (79).