Siostry józefitki w Tarnowie świętują jubileusz stulecia swojej pracy w domu dla osób
starszych i chorych oraz księży emerytów. Placówka działała nawet podczas wojny. Schronienie
wówczas znaleźli tam nie tylko chorzy, ale także osoby pochodzenia żydowskiego.
Siostry
józefitki opiekują się ponad 50 starszymi kobietami oraz 7 duchownymi na emeryturze.
„Opiekę mamy jak trzeba. Przede wszystkim jest nam tu dobrze. Czysto, ciepło, lekarza
mamy i lekarstwa” - mówią podopieczne domu sióstr józefitek.
Od 12 lat w domu
pracuje siostra Lauretta. Podkreśla, że praca nie jest łatwa, ale daje satysfakcję.
„Praca wymaga poświęcenia i wewnętrznego zaangażowania, żeby ulżyć chorym w cierpieniu,
ale i być przyjacielem. Nawet tabletka nie zrobi tego, co dobre słowo” - podkreśliła
s. Lauretta.
Z okazji jubileuszu została odprawiona Msza św., której przewodniczył
ordynariusz tarnowski, bp Wiktor Skworc.