Uściski dłoni prezydentów Kolumbii, Ekwadoru, Nikaragui i Wenezueli symbolicznie przypieczętowały
porozumienie między tymi krajami zawarte w Santo Domingo podczas szczytu tak zwanej
Grupy z Rio. Tym samym – przynajmniej na razie – położono kres trwającemu od tygodnia
konfliktowi po ataku kolumbijskiej armii na obóz rebeliantów Rewolucyjnych Sił Zbrojnych
Kolumbii położony na terenie Ekawdoru. Jeszcze przed zawarciem porozumienia apel o
rezygnację z przemocy wystosowali do polityków przewodniczący 22 konferencji biskupich
Ameryki Łacińskiej obradujący w Bogocie.