2008-03-04 16:15:31

Wizyta kard. Bertone w Armenii


Kard. Tarcisio Bertone rozpoczął 4 marca wizytę w Armenii i Azerbejdżanie. Program podróży obejmuje spotkania z władzami rządowymi obu krajów. Pierwotnie watykański sekretarz stanu miał wyruszyć już w niedzielę, ale plany te zmieniono w związku z zajściami w stolicy Armenii Erewanie, gdzie wprowadzono stan wyjątkowy.

Kard. Bertone przekazał katolikosowi Karekinowi II odręczny list Benedykta XVI. Papież potwierdza w nim pragnienie Kościoła katolickiego, by rozwijać ekumeniczną współpracę z Apostolskim Kościołem Ormiańskim. 6 marca kard. Bertone uda się do Azerbejdżanu. Będzie tam rozmawiał m.in. ze zwierzchnikami kaukaskich muzułmanów, a w stołecznym Baku poświęci nowy kościół katolicki.

W Armenii, od której kard. Bertone rozpoczyna swą podróż, oprócz Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego są również katolicy, stanowiący blisko 8-procentową mniejszość społeczeństwa. Z wizytą watykańskiego sekretarza stanu wiążą oni duże nadzieje. Proboszcz parafii w Erewanie, ks. Petros Yesayan, nie ukrywa, że ormiańscy katolicy liczą na pomoc Stolicy Apostolskiej.

„Chodzi o pomoc w znaczeniu wsparcia moralnego, którego też bardzo potrzebujemy, ponieważ jesteśmy małym Kościołem w kraju, który jest w większości opanowany przez Kościół apostolski – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Yesayan. – Struktury mamy, ale jest nas tak mało. Z drugiej strony liczymy też na pomoc finansową, żebyśmy mogli pracować, wybudować kościół, bo to jest bardzo potrzebne. Liczymy na to, że moglibyśmy później formować naszych seminarzystów, mieć warunki do tego i podejmować jakieś dzieła poza ścisłym duszpasterstwem parafialnym. Chcielibyśmy przede wszystkim, żeby nasi goście zobaczyli, jak żyjemy, co robimy, że ta garstka księży, która tam jest, próbuje wykonywać na tyle, na ile może, swoją pracę apostolską”.

Zdaniem ks. Petrosa Yesayana Watykan wydaje się częściej myśleć o Kościele apostolskim niż o Kościele katolickim w Armenii. „Wschodnie Kościoły katolickie bardzo często nie tylko są w cieniu, ale wręcz są poświęcane na korzyść sprawy pojednania z apostolskimi czy z prawosławnymi, którzy ze swej strony nawet nie myślą o pojednaniu” – dodał ormiański kapłan.

jp/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.