Bp Hilarion: „Chrześcijaństwo poprawne politycznie umrze”
Z krytyką chrześcijaństwa poprawnego politycznie wystąpił prawosławny biskup Wiednia
i Austrii, Hilarion Ałfiejew. Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego przy organizacjach
międzynarodowych odniósł się do wypowiedzi anglikańskiego prymasa Rowana Williamsa,
przypominając, że zadaniem zwierzchników wspólnot chrześcijańskich nie jest obrona
szariatu.
„Naszym zadaniem nie może być obrona praw szariatu ani popularyzacja
alternatywnych stylów życia, czy wartości zsekularyzowanego świata. Naszą świętą misją
jest ogłaszanie tego, co mówił Chrystus i czego nauczali apostołowie” – powiedział
bp Hilarion Ałfiejew na posiedzeniu Komitetu Naczelnego Światowej Rady Kościołów w
Genewie. W ten sposób odniósł się on do deklaracji anglikańskiego arcybiskupa Canterbury,
Rowana Williamsa, który zaproponował włączenie do prawodawstwa brytyjskiego niektórych
norm szariatu.
Hilarion Ałfiejew podkreślił, że wielu chrześcijan świata patrzy
na swoich zwierzchników z nadzieją, że będą oni bronić chrześcijaństwa przed wyzwaniami,
z którymi przychodzi mu się zmierzyć. Prawosławny biskup Wiednia surowo ocenił „liberalne”
i „poprawne politycznie” chrześcijaństwo, którego idee narodziły się kilkadziesiąt
lat temu w łonie protestanckich i anglikańskich kościołów. Bp Hilarion uważa, że przepaść
między tradycyjnym i liberalnym chrześcijaństwem zdecydowanie powiększa się w takim
stopniu, że trudno już mówić o jednym systemie moralnym głoszonym przez wszystkich
chrześcijan.
„Chrześcijaństwo poprawne politycznie umrze. Już obserwowalny
jest proces stopniowego rozpadu chrześcijaństwa liberalnego w wyniku wprowadzania
nowych norm moralnych wywołujących podziały i zgorszenie w różnych wspólnotach chrześcijańskich”
– dodał przedstawiciel rosyjskiego prawosławia.