Około tysiąca chrześcijan straciło swoje świątynie i domy w wyniku niedawnych zamieszek
na tle religijnym w północnonigeryjskim stanie Bauchi. Jak informują agencje, do rozruchów
doszło w związku z oskarżeniem młodej chrześcijanki o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.
Jednak miejscowi wyznawcy Chrystusa twierdzą, że była to zemsta za odrzucenie muzułmańskiej
oferty matrymonialnej. Gdy grupa islamistów usiłowała wedrzeć się do domu pomówionej,
policja otworzyła ogień, aby rozpędzić tłum. Nie uśmierzyło to zamieszek, których
ofiarą padła chrześcijańska mniejszość.
Północna Nigeria jest zdominowana
przez muzułmanów. Chrześcijanie niejednokrotnie wyrażali obawy przed narzucaniem tam
prawa szariatu.