Biskupi z Bliskiego Wschodu na audiencji u Papieża
Wartość świadectwa Kościołów lokalnych Bliskiego Wschodu podkreślił Benedykt XVI w
przemówieniu do Konferencji Biskupów Łacińskich w Regionach Arabskich. Przyjął on
18 stycznia na audiencjach prywatnych trzech biskupów, pełniących posługę w Syrii,
Iraku, Dżibuti i Somalii. Następnie spotkał się z całą 14-osobową grupą hierarchów
łacińskich tych terenów, przybyłą z wizytą ad limina. Obejmują one także Ziemię Świętą,
Egipt i inne kraje Bliskiego Wschodu włącznie z całym Półwyspem Arabskim. Papież nawiązał
do częstej emigracji wyznawców Chrystusa z tego regionu.
„Zrozumiałe jest,
że sytuacja skłania nieraz chrześcijan do opuszczania swych krajów w poszukiwaniu
gościnnej ziemi, gdzie będą mogli żyć w odpowiednich warunkach – powiedział Papież.
– Niemniej jednak trzeba zachęcać i silnie podtrzymywać tych, którzy wybierają wierność
swej ziemi, aby nie pozostała tam tylko archeologia bez życia kościelnego. Rozwijając
mocne życie braterskie, znajdą oni ostoję w swych doświadczeniach. Udzielam zatem
pełnego poparcia inicjatywom, jakie podejmujecie, by przyczynić się do stworzenia
warunków społeczno-ekonomicznych sprzyjających chrześcijanom, którzy pozostają w swych
krajach. Apeluję do całego Kościoła, by dawał zdecydowane wsparcie tym wysiłkom”.
Ojciec
Święty wskazał na potrzebę chrześcijańskiego świadectwa pojednania na tym terenie.
Katolicy różnych obrządków winni dawać przykład autentycznej komunii i współpracy
oraz pogłębiać ekumeniczne relacje z chrześcijanami innych wyznań. Większość mieszkańców
ich krajów stanowią wyznawcy innych religii: islamu czy judaizmu. Papież zachęcił
do prowadzenia dialogu z nimi i życzył, by zapanowała tam autentyczna wolność religijna.
Podkreślił, że zaangażowanie tamtejszych wspólnot katolickich w oświatę, służbę zdrowia
i pomoc społeczną cieszy się uznaniem władz państwowych i ludności.
„Chciałbym
wyrazić raz jeszcze bliskość wszystkim, którzy w waszym regionie cierpią wskutek różnorodnych
form przemocy – powiedział Ojciec Święty. – Możecie liczyć na solidarność Kościoła
powszechnego. Apeluję też do mądrości wszystkich ludzi dobrej woli, szczególnie tych,
którzy są odpowiedzialni za życie zbiorowości, aby dali pierwsze miejsce dialogowi
wszystkich stron. Niech ustanie przemoc, a wszędzie zapanuje prawdziwy, trwały pokój
oraz relacje solidarności i współpracy”.