Kościoły Azji popierają zaproponowane przez włoskich katolików „moratorium aborcji”.
Sekretarz koreańskiego ruchu obrony życia, ks. Casimir Song Yul-sup, wyrażając zadowolenie
z przyjętego przez ONZ 17 grudnia moratorium na wykonywanie kary śmierci, zauważył,
że logiczną konsekwencją tego aktu społeczności międzynarodowej powinno być zaprzestanie
zabijania dzieci w łonie matki. Nie można zapominać, że prawda o tym, iż życie ludzkie
rozpoczyna się z chwilą poczęcia, jest faktem, a nie jedynie opinią. Dlatego musi
być ono chronione już od pierwszego momentu istnienia. Ks. Song zaznaczył, że bez
konkretnych inicjatyw na rzecz poszanowania życia ludzkiego od samego poczęcia, wszelkie
inicjatywy, w tym oenzetowskie moratorium kary śmierci, okazują się jedynie pustosłowiem.
Sekretarz koreańskiego ruchu obrony życia jest przekonany, że proponowane międzynarodowe
moratorium aborcji powinno obejmować również wszelkie manipulacje i eksperymenty na
komórkach macierzystych embrionów, sztuczne zapłodnienie oraz niszczenie płodów zniekształconych.
„Pierwszym zadaniem chrześcijan jest budowanie kultury życia” – przypomniał ks. Song.
Moratorium
na wykonywanie aborcji popiera również episkopat Indii. Kard. Oswald Gracias jest
przekonany, że służyłoby ono zwróceniu uwagi społeczności międzynarodowej na los najsłabszych
i najbardziej bezbronnych istot ludzkich. Aborcja jest unicestwieniem autentycznej
wolności, uzurpacją do decydowania o losie innych, a jej legalizacja sprawia, że ludzie
nie dostrzegają zła moralnego tego procederu. Jest to sprzeczne z godnością człowieka,
stworzonego na obraz Boga. „Mam nadzieję, że kampania na rzecz moratorium aborcji
obejmie Indie i cały świat” – stwierdził arcybiskup Bombaju.