W Nowy Rok 2008 wchodzimy z licznymi marzeniami, planami, wizjami. Kiedy jednak umilkną
wystrzały sylwestrowych petard, powrócą do nas codzienne pytania o sens naszego życia,
wykonywaną pracę, rodzinę, politykę. Pośród nich jest też i pytanie o dzisiejszy Kościół,
który od czasu Soboru Watykańskiego II przechodzi wciąż nieustanną ewolucję. Kościół
się zmienia, bo zmienia się człowiek, a wraz z nim jego postrzeganie świata i miejsce,
jakie w tym świecie przeznacza on Bogu.
Zdarza się, że ktoś określa siebie
jako głęboko wierzącego, ale równocześnie uważa, że relacje między nim a Bogiem są
jedynie jego sprawą osobistą, oraz że Kościół do wierzenia nie jest mu potrzebny.
Czy tak jest w rzeczywistości? Dlaczego Kościół jednak jest nam potrzebny? Między
innymi na te pytania staramy się odpowiedzieć w najnowszym numerze Posłańca. Syntetyczną
wykładnię zagadnienia przedstawia o. Bogusław Steczek SJ, a dwa piękne świadectwa
składają przedstawiciele hierarchii i laikatu: bp Adam Odzimek i Marcin Przeciszewski.
O
„sentire cum Ecclesia”, czyli o „czuciu z Kościołem”, rozmawiamy z Generałem jezuitów
o. Peterem-Hansem Kolvenbachem, który w styczniu 2008 r., po 25 latach posługi, złoży
swój urząd na zwołanej do Rzymu Kongregacji Generalnej Towarzystwa Jezusowego. Ojciec
Generał wyraża m.in. swoją opinię o zmianach, jakie dokonały się w zakonie w czasie
pełnienia przez niego urzędu Przełożonego Generalnego, a także o ewolucji misji i
roli jezuitów w naszych czasach.
W styczniu obchodzimy wiele znaczących uroczystości
liturgicznych. W nawiązaniu do Chrztu Pańskiego przedstawiamy związane z tym dniem
zwyczaje i tradycje Kościołów Wschodnich, a na Objawienie Pańskie, popularnie zwane
świętem Trzech Króli, proponujemy wszystkim dzieciom bajkę o... czwartym królu! Piszemy
także o przeżywaniu wiary i spoglądaniu na codzienność oczami młodzieży, a trochę
starszym proponujemy refleksję o małżeństwie, na którego fundamencie budowana jest
najważniejsza komórka społeczna – rodzina.
Rozpoczynający się rok 2008 otwiera
przed każdym z nas niezapisaną jeszcze księgę. Nie wiemy, co znajdziemy w niej za
12 miesięcy, jednak treść tej księgi jest uzależniona od naszych wyborów i decyzji.
Mam nadzieję, że wiele inspiracji do jej wypełnienia będzie można znaleźć w 12 kolejnych
numerach naszego miesięcznika, który rozpoczyna już swój 137 rok istnienia...
Zapraszam
więc serdecznie do lektury styczniowego numeru Posłańca!