2008-01-03 16:41:55

Kościół krytycznie o eko-ideologii


Kościół nie przeczy, że niewłaściwe działania człowieka mogą mieć negatywny wpływ na środowisko naturalne, odrzuca jednak ekologiczny katastrofizm. Stolica Apostolska zdecydowanie sprzeciwia się wszelkiej polityce, która powołując się na takie katastroficzne tezy ograniczałaby rozwój krajów ubogich. Zwraca na to uwagę w wywiadzie dla rzymskiej agencji Fides sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”.

Bp Giampaolo Crepaldi podkreśla, że trzeba odróżniać badania naukowe od robienia z nich użytku ideologicznego. Takie wykorzystywanie prac naukowych prowadzi w końcu do wizji człowieka i przyrody przeciwnej zarówno człowiekowi, jak przyrodzie. Sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” przypomina, że nauka społeczna Kościoła nigdy nie popierała radykalnych, ideologicznych form ekologizmu – a to z dwóch względów. Przede wszystkim, ponieważ podporządkowują one człowieka przyrodzie, zajmującej rzekomo centralne miejsce. W tej perspektywie wszystko miałoby się obracać wokół przyrody. Po drugie, pewne formy takiego ekologizmu zagrażają rozwojowi, zwłaszcza przez odmawianie prawa do rozwoju krajom ubogim. Bp Crepaldi zwraca uwagę, że w papieskim nauczaniu o kwestiach ekologicznych duże znaczenie mają słowa Pisma Świętego o powołaniu człowieka do tego, by doglądał ziemi i uprawiał ją. Wskazują one, że wprawdzie nie można wyzyskiwać zasobów ziemi nieroztropnie, ale należy je jak najlepiej rozwijać dla dobra każdego człowieka – w duchu równości i solidarności.
 
Wraz z wywiadem sekretarza Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” agencja Fides opublikowała 28 grudnia 2007 r. obszerne dossier pt.: „Zmiany klimatyczne – między katastrofizmem a biznesem”. Zwraca się w nim uwagę na liczne manipulacje danymi ekologicznymi w celach bynajmniej nie bezinteresownych, ale związanych z ideologią i zyskiem pewnych grup. Tak np. co najmniej 9 poważnych naukowych błędów londyński trybunał wykazał filmowi „Niewygodna prawda”, wyróżnionemu Oskarem. Jego twórcą jest były wiceprezydent USA Al Gore – ubiegłoroczny (2007) laureat pokojowej nagrody Nobla, przyznanej właśnie za zasługi dla ekologii. Mimo użytego w tytule słowa „prawda” film zawiera takie kłamstwa, jak przypisywanie globalnemu ociepleniu stopnienia śniegów na Kilimandżaro w Tanzanii, wysychania afrykańskiego jeziora Czad czy huraganu Katrina, który dotknął w 2005 r. Stany Zjednoczone. Podniesienie się o 7 m wód oceanu wskutek topnienia lodowców, jeśli w ogóle nastąpi, to dopiero za kilka tysięcy lat. W rzeczywistości zmiany temperatur są w historii ziemi zjawiskiem naturalnym i działalność człowieka ma tu jedynie znikomy wpływ.


ak/ fides







All the contents on this site are copyrighted ©.