2007-12-19 10:18:13

Rozważanie adwentowe


Środa, 19.12. – Różnorodne proroctwa

Proroctwa były formułowane w słowach, czynach i wydarzeniach. Słowami formułowali je ci, którzy nie tylko przemawiali w imię Boga, ale także widzieli to, czego inni nie widzieli, a przekazywali to w obrazach często niejasnych, pełnych zagadek, ale na tyle jasnych, by móc w nich dostrzec istotę – Mesjasza, który ma przyjść.

Ale Bóg sprawiał, że Jego przepowiednie były przekazywane także przez ludzi, ich życie i czyny. Widzimy więc Melchizedeka, króla Szalemu, który Abrahamowi złożył ofiarę z chleba i wina. Widzimy także Adama, ojca ludzkości grzesznej, który wskazuje na nowego Adama, ojca ludzkości odkupionej, przy nim zaś widzimy Ewę, matkę żyjących, prototyp Maryi, nowej Ewy, matki ludzi żyjących w Chrystusie.

Widzimy w końcu szereg dzieci kobiet bezpłodnych, które, po zwiastowaniu anioła, porodziły syna, jak Samson czy Samuel i w końcu tego, który stanowi łącznik pomiędzy Starym a Nowym Testamentem – Jana Chrzciciela, ostatniego proroka Starego Testamentu, a zarazem poprzednika przygotowującego drogę Jezusowi.

Piękny opis zwiastowania narodzenia Jana jest jakże podobny, ale zarazem różny od opisu zwiastowania Maryi. Zachariasz zwątpił, Maryja pytała, jak zwykł pytać człowiek obdarzony rozumem i przyjęła z wiarą słowa anioła; jednak Zachariasz ukarany niemotą za swoją niewiarę i wyzwolony z niej chwali Boga podobnie jak i Maryja: te dwa hymny od wieków odmawiamy w brewiarzu: Hymn Zachariasza, „Benedictus” – rano, „Magnificat” Maryi – na zakończenie dnia, w nieszporach, wielbiąc Pana za dzień spędzony.

 ks. Marek Starowieyski







All the contents on this site are copyrighted ©.