80. urodziny obchodzi dziś dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Angelo Sodano. Niemal
pół wieku temu (w 1959 roku) jubilat podjął pracę w watykańskiej dyplomacji. Na przełomie
lat 60. i 70. odwiedzał w charakterze członka misji Stolicy Apostolskiej Rumunię,
Węgry i Wschodnie Niemcy. Przez jedenaście lat (1977-1988) był nuncjuszem apostolskim
w Chile, a następnie (w latach 1988-1991) szefem dyplomacji watykańskiej. Przez kolejnych
15 lat (1991-2006) kard. Sodano kierował Sekretariatem Stanu Stolicy Apostolskiej.
W roku 2005 Benedykt XVI zatwierdził jego wybór na dziekana Kolegium Kardynalskiego.
Wraz z ukończeniem 80. roku życia kardynałowie tracą prawo do uczestnictwa w ewentualnym
konklawe.
Również dzisiaj 75. urodziny obchodzi inny purpurat - kard. Renato
Martino. W 1962 r. rozpoczął on pracę w dyplomacji watykańskiej. Przez szesnaście
lat (1986-2002) reprezentował Stolicę Apostolską przy Organizacji Narodów Zjednoczonych
w Nowym Jorku. Od 2002 roku kieruje Papieską Radą „Iustitia et Pax”, a od ponad roku
(11 marca 2006 r.) łączy te obowiązki z przewodniczeniem Papieskiej Radzie do spraw
Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Natomiast w najbliższą niedzielę,
25 listopada, 90. urodziny będzie obchodził kard. Luigi Poggi. Jubilat od 1945 roku
pracował w watykańskiej służbie dyplomatycznej. W latach 60. odegrał ważną rolę w
ustaleniu „modus vivendi” między Stolicą Apostolską a władzami Tunezji oraz w nawiązaniu
relacji dyplomatycznych z szeregiem państw afrykańskich. Od 1973 r. był nuncjuszem
do spraw kontaktów z rządami państw socjalistycznych - Polski, Węgier, Czechosłowacji,
Rumunii i Bułgarii, a od 1975 r. szefem delegacji watykańskiej do stałych kontaktów
roboczych z władzami PRL. Funkcję tę pełnił do 1986 r., kiedy Ojciec Święty mianował
go nuncjuszem we Włoszech. W latach 1992-1998 był Bibliotekarzem i Archiwistą Świętego
Kościoła Rzymskiego. Wśród częstych gości kard. Poggiego jest prał. Krzysztof Nitkiewicz.
„Jest
zawsze ciekawy tego, co dzieje się w Polsce, tak w sprawach kościelnych jak i w polityce”
– opowiada podsekretarz Kongregacji dla Kościołów Wschodnich przedstawiając sylwetkę
Jubilata. „To zresztą chodząca historia naszego kraju, bo zajmował się sprawami polskimi
już w czasach ks. kardynała prymasa Hlonda. Opowiada o swoich wyprawach do Polski,
na Węgry, do Czechosłowacji, mówi o upokorzeniach, jakich doświadczał nieraz ze strony
władz komunistycznych, o tym, co się wtedy udało załatwić dla Kościoła. Jest bardzo
miło, kiedy powtarza w naszym języku: mam polskie serce. Często też prosi, aby odprawić
w jego intencji mszę świętą na Jasnej Górze. To naprawdę przyjaciel naszego narodu”
- dodaje ks. Nitkiewicz.