Maoistowskie władze Erytrei postanowiły wydalić z terytorium tego kraju trzynaścioro
misjonarzy. Ośmiu zakonników, cztery zakonnice oraz misjonarz świecki mają opuścić
terytorium tego kraju do 20 listopada. Zdaniem zajmującej się problematyką afrykańską
agencji CISA chodzi o osłabienie Kościoła w tej części Czarnego Lądu. Przy okazji
przypomniano, że departament stanu USA uznał Erytreę za jeden z krajów, w których
najczęściej dochodzi do ograniczania wolności religijnej. Pochodzący z Włoch misjonarz
świecki pełnił obowiązki sekretarza biskupa diecezji Barentu, w południowo-zachodniej
części kraju. Zagrożeni wydaleniem zakonnicy i zakonnice pochodzą z Włoch, Meksyku,
Filipin oraz Kenii.