Światowe Zgromadzenie Parlamentarzystów Pro Vita zakończyło się 10 listopada na Uniwersytecie
św. Tomasza w Santiago de Chile. Wśród ponad 400 uczestników byli deputowani z 15
krajów latynoamerykańskich oraz Hiszpanii i Portugalii. Opowiadają się oni za obroną
życia, choć reprezentują różne opcje polityczne. Udział wzięli m.in. organizatorzy
sesji z 2006 r., 61 chilijskich parlamentarzystów z 4 różnych partii przeciw proaborcyjnej
inicjatywie ustawodawczej rządu prezydent Michelle Bachelet.
Uczestnicy międzynarodowego
spotkania parlamentarzystów w Santiago de Chile obradowali w trzech komisjach. Jedna
dyskutowała nad promowaniem ustaw sprzyjających życiu. Druga zajęła się sprawą zapobiegania
ustawodawstwu godzącemu w ludzkie życie, a trzecia – tym, jak je zmienić tam, gdzie
zostało już wprowadzone. Podzielono się latynoamerykańskimi doświadczeniami w obronie
życia z Meksyku, Peru, Chile i zwłaszcza Nikaragui. W 2006 roku tamtejszy parlament
zakazał przerywania ciąży ze względów zdrowotnych, czyli tzw. aborcji terapeutycznej.
Udało się to osiągnąć dzięki mobilizacji sił sprzyjających życiu, mimo licznych nacisków,
tak wewnętrznych, jak i międzynarodowych.
Następne Światowe Zgromadzenie Parlamentarzystów
Pro Vita odbędzie się w 2008 roku w Hiszpanii. Zorganizuje je Uniwersytet św. Pawła
w Madrycie. Międzynarodowe spotkania deputowanych broniących prawa do życia mają szczególne
znaczenie w obliczu akcji proaborcyjnej już od 2002 r. prowadzonej systematycznie
wśród parlamentarzystów przez Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych (UNFPA). Organizuje
on w różnych regionach świata spotkania na szczeblu parlamentarnym pod eufemistycznym
hasłem „zdrowia reprodukcyjnego”, które w rzeczywistości łączy się z propagowaniem
aborcji.