Urzędową wizytę „ad limina Apostolorum” rozpoczęli biskupi Gabonu. Ta była kolonia
francuska leży w zachodniej części Afryki, na równiku. Gabon ma powierzchnię 267.
667 km², a zamieszkuje go 1 424 906 osób. Ponad połowa z nich (55%) należy do Kościoła
katolickiego, 10% stanowią protestanci, 1/6 mieszkańców wyznaje religie pierwotne
a 6% islam. Silna jest także działalność sekt pentakostalnych.
Początki ewangelizacji
Gabonu sięgają połowy XIX wieku (1844 r.). Pierwszą diecezję utworzono tam przed 52
laty. Ćwierć wieku temu kraj ten odwiedził Jan Paweł II. Obecnie w Gabonie jest pięć
diecezji i jedna prefektura apostolska. Pracuje tam 118 księży, a na jednego kapłana
przypada niemal 8 tys. wiernych.
Zdaniem arcybiskupa stolicy Gabonu Liberville
Basile’a Mvé Engone, wyzwaniem tamtejszego Kościoła „jest przede wszystkim formacja
chrześcijańska księży, seminarzystów, aby orędzie ewangeliczne przemieniało życie
ludzi, do których dociera. Jest to o tyle ważne, że w naszym kraju działa wiele sekt
przybywających z zagranicy, dokonujących inwazji w Afryce subsaharyjskiej. Chodzi
nam o to, aby wierni nie musieli szukać formacji gdzie indziej. Wielkim wyzwaniem
jest także młodzież, od której zależy przyszłość Kościoła. Kolejnym, podobnie jak
w innych krajach afrykańskich – jest jedność. Należymy do różnych plemion – powiedział
abp Mvé Engone. Kościół stoi więc przed wyzwaniem, aby ludzie różnych plemion czy
ras nie żyli w konflikcie, ale aby podali sobie ręce i wspólnie pracowali na rzecz
autentycznego rozwoju swej ojczyzny, na rzecz prawdziwej jedności, bez której nie
może być postępu”.