Supraśl: naukowcy o unitach

„Śladami Unii Brzeskiej” – pod tym hasłem w Supraślu koło Białegostoku odbywa się międzynarodowa konferencja poświęcona unickiemu dziedzictwu. Naukowcy patrzą na nie z perspektywy życia społecznego, politycznego i gospodarczego.

Unia Brzeska jest faktem historycznym, który ma już ponad 400 lat - powiedział wczoraj w Supraślu abp Edward Ozorowski. Zaznaczył, że nie można tego faktu przemilczeć niezależnie od tego, czy ktoś ją lubi, czy nie. „Odkrywanie prawdy zawsze jest dla człowieka pożyteczne, ponieważ żyć w prawdzie, to żyć w wolności. Natomiast kierować się nieprawdą, to żyć w zniewoleniu. To wszystko sprawia, że ta konferencja tu w Supraślu godna jest uwagi i zasługuje na pochwałę – powiedział metropolita białostocki.

Naukowcy z Rosji, Litwy, Białorusi, Ukrainy i Polski omawiają na konferencji dziedzictwo Unii Brzeskiej. Jej wpływ na życie społeczne, polityczne i kulturalne - nie tylko Polski, ale także krajów ościennych. "Ważne miejsce miał w tym klasztor w Supraślu, a szczególnie jego oficyna drukarska - uważa Maria Cubrzyńska-Leonarczyk, autorka książki o unickich dziejach tej drukarni. "Oprócz książek bezpośrednio związanych z życiem religijnym takich, które służyły zakonowi Bazylianów, a także osobom świeckim wyznania unickiego, również drukowano tutaj wiele takich pozycji literatury, które do dzisiejszego dnia mają swoje znaczenie w dziejach kultury nawet europejskiej. Jako przykład podała "Podróże Guliwera".

Oficyna drukarska Bazylianów w Supraślu była również ważna dla kultury polskiej. Drukowano tu wiele książek, które trafiały do wielu odległych miejscowości w naszym kraju - dodała Cubrzyńska – Leonarczyk. "Tutaj Franciszek Karpiński wydrukował również swoje "Pieśni nabożne", które potem podarował w imieninowym prezencie królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Wśród tych pieśni mamy kolędę "Bóg się rodzi, moc truchleje", oraz pieśni "Kiedy ranne wstają zorze" i "Wszystkie nasze dzienne sprawy".

Konferencję pod hasłem "Śladami Unii Brzeskiej" w Supraślu zorganizowało Collegium Suprasliense", oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski. Obrady kończą się 21 października.


ks. J. Wierzbicki, Supraśl