Czechy: Kościół zaniepokojony katastrofą demograficzną
Nasi południowi sąsiedzi obchodzą 28 września uroczystość św. Wacława, męczennika
i patrona narodu czeskiego. Nad Wełtawą jest to dzień wolny od pracy. Główne obchody
odbywały się w Starym Bolesławcu w pobliżu Pragi, miejscu męczeństwa świętego.
Prymas
Czech, kard. Miloslav Vlk wraz z całym episkopatem i nuncjuszem apostolskim abp. Diego
Causero odprawił uroczystą Mszę św. Wraz z tłumem wiernych uczestniczyli w niej także
przedstawiciele władz lokalnych i państwowych: premier Mirek Topolanek i małżonka
prezydenta Republiki - Livia Klausova. Homilię wygłosił przewodniczący episkopatu,
abp Jan Graubner. Metropolita ołomuniecki nawiązał do problemów, które wypływają z
tragicznej sytuacji demograficznej w Czechach. Początkowy ton homilii odzwierciedlał
lekkie czy nawet żartobliwe podejście Czechów do tych problemów, jak i do wielu innych
spraw. Mówił np. "szkoły wprawdzie zamykamy, bo dzieci brakuje, ale nie żebyśmy coś
marnotrawili - szkoły przerabiamy na domy starców". Było jasne, że tym co mówi i jak
mówi chciał pobudzić słuchaczy do myślenia i odpowiedzialności. Abp Graubner wyraził
uznanie dla szybkiego rozwoju ekonomicznego swej ojczyzny, wyrażając jednocześnie
niepokój z powodu Czech i małej troski o dobra duchowe.
Warto zaznaczyć, że
paladium św. Wacława w Starym Bolesławcu pod Pragą strzegą polscy pallotyni i to oni
odnowili tradycję pielgrzymki narodowej do miejsca śmierci św. Wacława.