2007-09-04 16:11:45

O. Koprowski: zgromadzenie w Sybinie ważne dla przyszłości Europy - komentarz


Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne w Sybinie jest wydarzeniem znaczącym nie tylko dla chrześcijaństwa, ale i dla przyszłości Europy – uważa o. Andrzej Koprowski SJ. Dyrektor programowy Radia Watykańskiego zwraca uwagę, że jest ono pomyślane jako wielkie świadectwo wiary, bez dyskusji doktrynalnych. Jego celem jest ponowne odkrycie daru światła, jakie Ewangelia daje współczesnej Europie. Spotkanie 2 tys. delegatów stwarza nadzieję na odnowienie zbliżenia między chrześcijańskim Wschodem i Zachodem. Poniżej zamieszczamy pełny tekst komentarza o. Koprowskiego.


Trzecie Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne w Rumunii w Sybinie jest wydarzeniem znaczącym nie tylko dla chrześcijaństwa, ale i dla przyszłości Europy. Jest też wyrazem dynamiki właściwej chrześcijaństwu. Papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI wielokrotnie powtarzali, że Krzyż Zmartwychwstałego Chrystusa w Pierwszym Tysiącleciu został postawiony w Europie. Drugie Tysiąclecie zaniosło go na kontynent amerykański, zwłaszcza do Ameryki Łacińskiej. Wiele wskazuje na to, że Trzecie Tysiąclecie ugruntuje Ewangelię o Zmartwychwstałym Panu na kontynencie afrykańskim i w sposób szczególny w Azji.

Co z Europą? Co z jej wspaniałym rozwojem technologicznym, ale i kryzysem wartości ludzkich, z trudnym do ukrycia faktem kryzysu kultury, polityki, solidarności międzyludzkiej i tego wszystkiego co konieczne dla doświadczenia sensu istnienia, dla „woli życia” i cieszenia się życiem… Kryzys demograficzny widoczny we wszystkich krajach Starego Kontynentu jest bezwzględnym sygnałem ostrzegawczym. Posypała się idea „kontraktu pokoleń” i poczucie także ekonomicznego zabezpieczenia na starość. Narasta zaniepokojenie i poczucie bezsensu, gdyż człowiek przestał być traktowany z należytą godnością, w życiu społecznym napotyka zaprzeczenie faktu, że jest „obrazem i podobieństwem samego Boga”. Klimat kulturowy tworzony z wykorzystaniem zglobalizowanych mediów powiększa nieporadność wobec faktu religijnego w kontekście społecznym. Tworzy atmosferę jakoby religia była zagrożeniem dla demokracji, dla ładu społecznego. Jakby epoka pieców, tych krematoryjnych jak i gułagów oraz przemoc i agresja dzisiejsza brały się znikąd i nie miały związku z próbami urządzenia świata bez Boga i bez uszanowania faktu, że to On stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo; obdarzył godnością; tak umiłował świat, że zesłał Syna, aby nas zbawił.

Chrześcijanie nie są „na bezludnej wyspie”, są poddawani falowaniu prądów kulturowych swoich społeczeństw. Sprawdza się dojrzałość ich wiary. Jednostkowej, osobistej, ale wspólnotowej.

Krytycyzm współczesnych wobec wszelkich „struktur” sprawia, że podział chrześcijaństwa często jest zgorszeniem i emocjonalnym „argumentem” przeciw jego żywotnej roli. Rozbieżność poglądów w sprawach etycznych, prezentowana przez poszczególne wspólnoty eklezjalne, powiększa zamieszanie w i tak pogubionej kulturowo, demograficznie starzejącej się, a zarazem coraz bardziej wielorasowej i wielokulturowej Europie.

To są konteksty, które przynaglają do poszukiwania kiedyś utraconej jedności. Tej, której brak podzielił „Wschód” i „Zachód”, jak i późniejszej, spowodowanej w czasach Reformacji. Dialog teologiczny, ze swej natury powolny, przynosi kolejne uzgodnienia. Ale nie mniej ważny jest „dialog życia”, a może dokładniej – oparte o przekonanie o wspólnej odpowiedzialności wobec otaczającego nas „świata”, odpowiedzialności będącej warunkiem wierności temu, co nam powierzył Jezus Chrystus. Zwracał na to uwagę Jan Paweł II, wiążąc sprawę z koniecznością przywrócenia „motywów życia i nadziei”. Benedykt XVI mówił o tym podczas spotkania ekumenicznego w Kolonii: „jednym z pilniejszych priorytetów dialogu ekumenicznego jest szukanie odpowiedzi na wielkie pytania etyczne stawiane przez dzisiejszy świat. Współcześni, którzy pytają, słusznie oczekują, że chrześcijanie dadzą wspólną odpowiedź, i dzięki Bogu, w wielu przypadkach udaje się ją dać. /…/ Niestety, nie zawsze tak jest. Ze względu na kontrowersje w tej dziedzinie świadectwo ewangelii i etyczna orientacja, którą powinniśmy zaoferować ludziom i społeczeństwu, tracą moc, często stają się mgliste, tak, iż nie wywiązujemy się z zadania, jakim jest dawać naszej epoce świadectwo, którego od nas słusznie oczekuje. Podziały między nami są sprzeczne z wolą Jezusa i sprawiają, że jesteśmy dla ludzi niewiarygodni. Sądzę, że właśnie dlatego powinniśmy dokładać wszelkich starań i nie szczędzić sił, aby dać wspólne świadectwo dotyczące wielkich etycznych wyzwać naszych czasów” (Kolonia, 19.VIII.2006).

Dojrzewanie tej świadomości wśród chrześcijan różnych wspólnot kościelnych Europy widać patrząc na tematykę kolejnych Europejskich Zgromadzeń Ekumenicznych. Pierwsze, w szwajcarskiej Bazylei w 1989 roku był zdominowane refleksją nad „Pokojem, który wymaga sprawiedliwości”. Drugie Spotkanie Ekumeniczne, w Grazu w Austrii w 1997 roku było wyraźnym sięgnięciem w głąb: „Pojednanie: darem Boga i źródłem nowego życia”. Spotkanie zainicjowało drogę, która doprowadziła do wypracowania „Karty Ekumenicznej”, podpisanej w Strasburgu 22 kwietnia 2001 roku i do zainicjowania wielu wspólnych działań, inicjatyw społecznych i kulturalnych znaczących dla całego społeczeństwa, dla „społeczności obywatelskiej” poszczególnych krajów Europy. Nadchodząca za kilka dni wizyta Ojca świętego Benedykta XVI w Austrii będzie związana między innymi z dostrzeżeniem, przekraczających granice jednego państwa, skutków społecznych tego ekumenicznego ożywienia. Chrześcijanie różnych proweniencji w Austrii, Słowacji i na Węgrzech wspólnie podejmują starania o przywrócenie charakteru Dnia Pańskiego – niedzieli.

Zgromadzenie w Rumunii, w Sybinie, było przygotowywane poprzez trzy etapy. Pierwszy zgromadził przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich Europy w Rzymie w styczniu 2006 roku wokół tematu „Znaki światła Chrystusa w Europie”. Drugi etap był uszczegółowieniem tematu w kontekście poszczególnych krajów i regionów Europy. Trzeci – w Niemczech w Lutherstadt – Wittenberdze w lutym bieżącego roku – był podsumowaniem doświadczeń lokalnych odkrywających dar światła, jakie Ewangelia Chrystusa niesie dla dzisiejszej Europy.

Spotkanie w Sybinie jest pomyślane jako wielkie świadectwo wiary. Nie planuje się dyskusji doktrynalnych, debat tyczących punktów wspólnych i tego, co dzieli w zakresie doktryny wiary czy struktur kościelnych. To będą prowadzili kompetentni przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich w swoim czasie i przy innych okazjach. Trzecie Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne w Sybinie będzie sposobnością dla wspólnego świadectwa o wierze w Jezusa Chrystusa. Z wyraźnym celem: jest nim ponowne odkrycie daru światła, jakie Ewangelia daje współczesnej Europie, aby przywrócić chrześcijanom naszego Kontynentu zaufanie w możliwość, więcej: w niezbędność, życia Ewangelią w kulturze rozdartej sekularyzmem i pozbawionej żywotnych źródeł nadziei, bez których zaczynają zamierać społeczeństwa, a ludzie grzęzną w konfliktach i waśniach.

Dynamika ekumeniczna w Europie jest dziś w sposób szczególny konfrontowana z oczekiwaniem na świadectwo i pogłębione odpowiedzi, jakie społeczeństwa europejskie stawiają „o sprawy ducha”, o sens i godność życia, o godność człowieka – osoby, o sprawy społeczeństwa obywatelskiego, międzyludzkiej solidarności i współodpowiedzialności za los każdego, a nie tylko „dobrze usytuowanych”, czy uwikłanych w partyjne interesy. Uczestnicy Europejskiego Zgromadzenia Ekumenicznego w Sybinie podejmą wspólnie, w duchu modlitwy i dzielenia się doświadczeniami istotne tematy współczesności takie jak kultura współżycia społecznego, szacunek dla drugiego człowieka, problemy związane z narastającą falą migrantów, wolność religijna i jej zagrożenie przez mody kulturowe, starające się wypchnąć Pana Boga i wiarę człowieka z życia wspólnego i zepchnąć w mglistą prywatność; nasza współpraca z Bogiem – Stwórcą wszechświata i troska o ekologię i formy społeczne ewangelicznej wspólnoty dóbr.

Fakt, że spotkanie odbywa się w Rumunii, bogatej w duchowe dobra różnych chrześcijańskich wspólnot stwarza nadzieję na odnowienie zbliżenia między Wschodem i Zachodem chrześcijańskim, między prawosławiem, katolicyzmem oraz wspólnotami protestanckimi – odnowienie zbliżenia zakorzenionego w Chrystusie, jedynym Panu historii. Przełamując tym samym wszystko, co spłyca wiarę i doświadczenie chrześcijańskie sprowadzając je do wymiaru społecznego i funkcji pomocniczych w zapewnieniu spokoju społecznego, odrywając je od źródła, od Boga zbawiającego w Jezusie Chrystusie poprzez wieki historii.


o. Andrzej Koprowski SJ







All the contents on this site are copyrighted ©.