2007-09-01 19:58:27

Loreto: czuwanie z Benedyktem XVI


Do otwarcia na Bożą miłość i dawania świadectwa Chrystusowi zachęcił Papież uczestników modlitewnego czuwania na błoniach Montorso koło Loreto. Zgromadziło się tam ponad 300 tys. młodzieży. Benedykt XVI przybył po południu z Castelgandolfo do doliny Montorso śmigłowcem.

Na czuwanie złożyły się modlitwy, śpiewy, rozważania i świadectwa młodych. Giovanna i Piero z Bari w południowych Włoszech mówili o sytuacjach ich regionu, w którym młodym trudno jest zdobyć wykształcenie i znaleźć pracę. Pochodząca z Genui na północy Włoch Sara przedstawiła tamtejsze problemy społeczne. Swoją historię opowiedziała też Ilaria z Rzymu, córka rozwiedzionych rodziców, która dzięki wierze oraz pomocy duszpasterskiej i terapii psychologicznej zdołała wyjść z przeżywanego kryzysu. W świadectwach nieraz powracał problem życia na peryferiach, na marginesie społeczeństwa. Nawiązał do tego Papież, odpowiadając na pytania młodych.

„Jednym z aspektów tej sytuacji spychania tak wielu ludzi na margines jest to, że wielkie komórki życia społecznego, które mogą tworzyć centra również na peryferiach, są rozbite – mówił Benedykt XVI. Rodzina winna być miejscem spotkania pokoleń, gdzie uczymy się żyć, uczymy się istotnych cnót życia. Jest jednak rozbita, zagrożona. Tym bardziej musimy uczynić wszystko, by rodzina była dziś żywym centrum na peryferii. Tak samo również parafia, żywa komórka Kościoła, musi być rzeczywiście miejscem inspiracji, życia i solidarności, pomagającym budować razem centra na peryferiach. Również w Kościele mówi się często o peryferii i centrum, którym miałby być Rzym. Jednak w Kościele nie ma peryferii, bo tam, gdzie jest Chrystus, jest centrum. Tam, gdzie sprawuje się Eucharystię, gdzie jest tabernakulum, jest Chrystus, a zatem centrum. Musimy uczynić wszystko, by te żywe centra były skuteczne i obecne. By były siłą, która opiera się marginalizacji. Kościół żywy, Kościół małych wspólnot, parafie i ruchy winny tworzyć centra na peryferii, pomagając przezwyciężać problemy, których wielka polityka nie jest w stanie przezwyciężyć” – stwierdził Ojciec Święty.

Benedykt XVI wskazał na konieczność przeżywania wiary we wspólnocie z innymi ludźmi. W homilii nawiązał do Ewangelii o zwiastowaniu narodzenia Chrystusa. Wskazał młodzieży jako przykład „tak” wypowiedziane Bogu przez Maryję. Poruszył też problem miłości małżeńskiej i rodziny oraz powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Przypominając ofiarę życia licznych misjonarzy, pozdrowił obecnego na czuwaniu ks. Giancarlo Bossiego, niedawno porwanego i później uwolnionego na Filipinach. Ks. Bossi podziękował wszystkim za modlitwę w jego intencji.

Młodzież kontynuuje nocne czuwanie na błoniach Montorso. Jutro rano (o 9:30) w tym samym miejscu Benedykt XVI będzie przewodniczył Eucharystii i odmówi z młodymi modlitwę Anioł Pański. Po południu spotka się z organizatorami krajowego spotkania katolickiej młodzieży Włoch „Agora” (o 16:30) i z wiernymi Loreto (o 17:00), po czym powróci do Castelgandolfo.

ak/ RV







All the contents on this site are copyrighted ©.