Niedawne skandaliczne ataki na abp. Piusa Ncube stanowią zamach na Kościół katolicki
– stwierdzili biskupi Zimbabwe. W opublikowanym 29 sierpnia oświadczeniu episkopat
podkreśla ścisłą więź Kościoła z ojczyzną, o czym może świadczyć szeroka sieć szpitali,
szkół i katolickich placówek charytatywnych w tym kraju. Abp Ncube jest znany ze swego
krytycznego nastawienia do reżimu Roberta Mugabe. Państwowe media nadały niebywały
rozgłos oskarżeniom o cudzołóstwo, jakie pod jego adresem wystosował jeden z mieszkańców
Bulawayo.
Episkopat Zimbabwe zaznacza, że sprawa toczy się aktualnie przed
sądem, a media nie powinny wydawać wyroku, zanim uczyni to powołany w tym celu trybunał.
Publikując materiały nagrane z ukrytej kamery państwowe środki przekazu działają wbrew
powszechnie obowiązującym normom międzynarodowym i naruszają prawa osobiste abp Ncube.
„Popieramy go w pełni w obecnej bolesnej sytuacji i wzywamy wiernych, aby pamiętali
o nim w modlitwie” – stwierdzają biskupi. Ich zdaniem obecna akcja władz jest próbą
odwrócenia uwagi od katastrofalnej sytuacji w kraju, gdzie każdego dnia bezkarnie
łamane są podstawowe prawa człowieka, brakuje wszelkich produktów, a niemal każdy
młody człowiek szuka szczęścia za granicą. Obdarzony wielkim autorytetem moralny abp
Ncube odważnie walczył o sprawiedliwość społeczną oraz o przezwyciężenie głębokiego
kryzysu, przed którym staje nasza ojczyzna – stwierdzili biskupi.
Od dwudziestu
lat dyktatorską władzę sprawuje w Zimbabwe Robert Mugabe. Obecnie w kraju tym jest
najwyższa w świecie inflacja, bezrobocie przekroczyło 80%, brakuje również energii
i żywności.