26 sierpnia miała miejsce 53. Pielgrzymka Duszpasterstwa Polskiego do sanktuarium
Matki Bożej w Mariabuchen k/Lohr. Historia powstania tego sanktuarium sięga końca
XIV w. Czczona jest w nim mała figurka Matki Bożej Bolesnej, trzymająca na swych kolanach
zdjęte z krzyża ciało Jej Syna. Od pięciu lat opiekują się tym sanktuarium polscy
franciszkanie konwentualni z prowincji warszawskiej. Od 53 lat pielgrzymuje tutaj
w ostatnią niedzielę sierpnia Polonia z Frankfurtu, Fuldy, Hanau, Aschaffenburga,
Würzburga i Norymbergi. Głównym organizatorem pielgrzymki jest duszpasterz polski
z Würzburga, ks. Jerzy Sobota, kapłan z diecezji pelplińskiej. W tym roku w koncelebrze
uczestniczyło sześciu kapłanów. Gospodarze sanktuarium jak zwykle byli do dyspozycji
wiernych z posługą sakramentalną w konfesjonałach. W całym spotkaniu uczestniczyła
po raz drugi p. Elżbieta Sobótka, konsul generalny RP z Monachium.
Tegoroczna
pielgrzymka odbyła się pod hasłem: Maryja wzorem świętości. Mszy św. koncelebrowanej
przewodniczył bp Ryszard Karpiński, Delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji. W homilii
mówił, jak Maryja w jasnogórskim znaku łączy rodaków w kraju z tymi na emigracji i
uczy nas wszędzie słuchać jej Syna. Omówił historię kultu obrazu Matki Bożej Częstochowskiej
w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich pięćdziesięciu lat, podczas których
Maryja w kopii jasnogórskiego obrazu odwiedza poszczególne wspólnoty parafialne w
naszej Ojczyźnie. Po południu pielgrzymi wzięli udział w nabożeństwie eucharystycznym
oraz wysłuchali ciekawej prelekcji bp. Karpińskiego zatytułowanej: Rzymskie wspomnienia
o Ojcu św. Janie Pawle II. Więcej uwagi poświęcił relacji pomiędzy krótkim pontyfikatem
Jana Pawła I i Papieża z dalekiego kraju, który przejął nie tylko imię po swoim
poprzedniku. Jan Paweł II zaznaczył w homilii podczas inauguracji posługi pasterza
kościoła powszechnego, że chciałby kontynuować ten jakby niedokończony pontyfikat.
Prelegent zwrócił uwagę na szczególną cechę osobowości Jana Pawła II - szacunek dla
każdego człowieka. Spotkanie zakończyło się wspólnym śpiewem piosenek religijnych,
który animował zespół z Würzburga.