2007-08-15 17:01:16

Kibeho - ruandyjskie sanktuarium nadziei


Maryja przynosi Ruandyjczykom nadzieję na lepsze życie. Pozwala też w świetle wiary spojrzeć na tragedię ludobójstwa. To przesłanie zabrzmiało w afrykańskim sanktuarium maryjnym w Kibeho, gdzie w uroczystej Eucharystii wzięło udział ok. 25 tys. pielgrzymów. Przybyli nie tylko z Ruandy, ale również z krajów ościennych: Burundi, Ugandy i Kongo. Niektórzy dojechali autokarami, jednak większość przybyła pieszo.

„Wiele osób przybyło w małych pielgrzymkach, kilku czy kilkunastoosobowych. Dotarli do Kibeho pieszo z parafii oddalonych od 200, 300 a nawet 400 km” – powiedział Radiu Watykańskiemu rektor sanktuarium w Kibeho, ks. Zbigniew Pawłowski SAC. Wskazał, że kazanie nawiązywało do aktualnej sytuacji w kraju. „Ruandyjczycy naznaczeni są tragedią ludobójstwa. Trzeba też pamiętać, że wiele osób w tym kraju cierpi głód. Ruanda wciąż należy do dziesięciu najbiedniejszych krajów Afryki”.

Kazanie trwało ponad godzinę, co jest rzeczą normalną w afrykańskich realiach. Ks. François Harerimane SAC starał się podnieść serca swych rodaków, którzy w dalszym ciągu są ogromnie doświadczani przez wojnę domową i ludobójstwo. „Widać, że ci ludzie mają ogromną wiarę i nadzieję. Są przekonani, że Matka Boża może im pomóc uleczyć rany, że może im pomóc przebaczyć oprawcom i prosić o przebaczenie tych, którym wyrządzili krzywdę” – podkreśla ks. Zbigniew Pawłowski SAC. Pallotyński misjonarz przypomniał, że ziemia, na której wzniesione jest sanktuarium w Kibeho przesiąknięta jest krwią Ruandyjczyków. Msza św. odprawiano była na placu przed kościołem. „Obecne były liczne rzesze pielgrzymów, jednak to, co cieszy to fakt, że 80 proc. stanowiły dzieci i młodzież. Oni są nadzieją na lepszą przyszłość Ruandy i krajów ościennych” – powiedział rektor sanktuarium maryjnego.

Dzisiejsza uroczystość wpisuje się w jubileusz 25-lecia objawień maryjnych w Kibeho. Wzięła w niej udział m.in. Natalia, jedna z „widzących”, wówczas 18-letnia dziewczyna. Zakończenie jubileuszu odbędzie się w Kibeho 28 listopada br.

Maryja objawiła się w Kibeho jako „Matka Słowa”. Tak właśnie przedstawiła się widzącym – mówi dyrektor Centrum Formacji Maryjnej „Cana”. Ks. Leszek Czeluśniak MIC wskazuje na powszechne znaczenie orędzia z Kibeho, którego nie można ograniczać tylko do Ruandy, czy chociażby Afryki. Pierwsze słowa Maryja kieruje do wszystkich ludzi, wołając o nawrócenie. „Mówiła: «nawracajcie się!». Powtarzała to wielokrotnie. Nawoływała do tego nawrócenia z powodu pewnej analizy świata. Ukazała, że świat często idzie w złym kierunku, jakby ku przepaści zła. Dowodem na to była chociażby tragedia ludobójstwa w 1994 r. W samym Kibeho zginęło wtedy ponad 25 tys. ludzi. Widzące często widziały ją smutną, czy nawet płaczącą” – mówi ks. Czeluśniak.

Drugim elementem przesłania Maryi było wezwanie do modlitwy. „Wzywała przede wszystkim do modlitwy szczerej, głębokiej, bez hipokryzji. Szczególnie ukazywała wartość modlitwy różańcowej – mówi polski marianin pracujący w Ruandzie. Ale tutaj, co ciekawe, Maryja wezwała do modlitwy różańca siedmiu boleści. Wskazywała też na znaczenie cierpienia w życiu chrześcijanina”. Według dyrektora Centrum Formacji Maryjnej „Cana” orędzie z Kibeho jest szansą dla Afryki. Jest też szansą dla Ruandy. „Trzeba zacząć na ten kraj patrzeć przez pryzmat objawień, a nie tylko tragedii ludobójstwa. Były to przecież pierwsze uznane przez Kościół objawienia maryjne w Afryce” – mówi ks. Czeluśniak. Wyraża jednocześnie nadzieję, że nadejdzie dzień, kiedy Kibeho stanie się „prawdziwym afrykańskim Lourdes”.



Przesłanie z Kibeho

„Módlcie się nieustannie, szczerze i bez obłudy, ponieważ świat zmierza ku przepaści, a grzech jest obecny wszędzie”.

„Niech cierpienie, którego doświadczacie, stanie się waszą drogą do nieba, sposobem wynagrodzenia za grzechy świata oraz udziałem w cierpieniach moich i mojego Syna dla zbawienia świata. Przyjmujcie je w duchu wiary i z radością, aby świat się nawrócił”.

„Pragnę, aby ludzie zwracali się do mnie ze swoimi prośbami poprzez regularne i szczere odmawianie Różańca do Siedmiu Boleści”.

bz/rv







All the contents on this site are copyrighted ©.