Kościół w Timorze Wschodnim potępił niedawne akty przemocy na terenie publicznych
i kościelnych ośrodków w tym kraju. Szczególne oburzenie wywołał napad młodocianych
lewackich bojówkarzy na salezjańską szkołę w miejscowości Baguia, gdzie m.in. zgwałcono
kilka uczennic. Podejrzewa się, że w ten sposób rewolucyjna partia Fertilin mści się
za odsunięcie od władzy i próbuje wykazać niezdolność gabinetu Xanany Gusmão do zapanowania
nad sytuacją.
Ordynariusz Baucau, bp Basilio do Nascimento wezwał władze do
wyjaśnienia incydentu i do stanowczego ukarania sprawców. Jego zdaniem najsmutniejszy
jest fakt, iż wybuch politycznych emocji powoduje, że ludzie zachowują się wobec siebie
jak zwierzęta. „Władze powinny aresztować podejrzanych o dokonanie tych aktów wandalizmu
i postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości” – stwierdził w wypowiedzi dla agencji
EFE bp do Nascimento. Jak do tej pory zatrzymano jedynie jednego 16-latka podejrzewanego
o udział w gwałcie w salezjańskiej szkole.