Proekologiczne inicjatywy, do których ostatnio przystąpił m.in. Watykan, znajdują
oddźwięk także gdzie indziej w świecie katolickim. Na budynkach jezuickiego Uniwersytetu
Georgetown w Waszyngtonie panele słoneczne zamontowano już na początku lat 80 ubiegłego
wieku, jako jeden z najstarszych projektów tego typu w USA, zresztą działający do
dziś. Obecnie cały kampus uczelniany jest objęty całodziennym systemem monitoringu
zużycia energii. Podobne inicjatywy podjęła inna jezuicka uczelnia w tym kraju – Boston
College. Dzięki temu udało się zaoszczędzić w ciągu ubiegłego roku ponad milion dolarów.
Do programów ochrony przyrody włączani są też studenci, a jako hasło akcji służy powiedzenie
św. Ignacego Loyoli, brzmiące nieco paradoksalnie w tym kontekście: „Idźcie rzucić
ogień na ziemię...”. Jak dopowiadają sami studenci Boston Colege: „...ale nie zapomnijcie
przedtem zgasić światła”.
Podobne inicjatywy mają miejsce na innych katolickich
uczelniach USA. Prowadzony przez szarytki St. Xavier University otrzymał ostatnio
tak zwaną złotą odznakę LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) za najbardziej
ekologiczny projekt budynku USA, jaki otwarto w kampusie tej uczelni w Chicago. W
Arthur Rubloff Hall – bo o nim mowa – wykorzystano wykładziny pochodzące z powtórnego
przetworzenia tworzyw sztucznych. Na dachu budynku umieszczono specjalny zielony ogród
wykorzystujący wodę deszczową, a wnętrze jest wentylowane w zależności od stężenia
dwutlenku węgla w poszczególnych pomieszczeniach.
Jak podaje agencja CNS, tego
rodzaju inicjatywy wytworzyły wśród katolickich uczelni USA rodzaj ekologicznego współzawodnictwa.
Władze uniwersytetu Fordham w Nowym Jorku zamierzają w ciągu 10 lat ograniczyć o 1/3
emisję dwutlenku węgla. Zresztą już na tej jezuickiej uczelni działa energooszczędne
oświetlenie oraz komputerowy system kontroli zużycia energii. Zorganizowano ponadto
autobusową komunikację między obu kampusami uniwersytetu.
Niestety, proekologiczne
inicjatywy także kosztują, i to nie mało. Nie zraża to jednak katolickich instytucji.
Krajowa Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonnych Australii postanowiła włączyć
się do ruchu na rzecz redukcji dwutlenku węgla, proponując zgromadzeniom kupowanie
wyłącznie samochodów o tak zwanym napędzie hybrydowym. Pojazdy takie rzeczywiście
emitują mniej spalin, jednak kosztują prawie dwa razy więcej, niż tradycyjne. Tym
niemniej zdaniem australijskich zakonników i zakonnic to kwestia negocjacji: przy
zakupach hurtowych cena byłaby niższa, a poza tym trzeba przekonać producentów, że
również im powinno zależeć na obecności ich produktów na ulicach. Konferencja Wyższych
Przełożonych Zakonnych Australii pośredniczy także w zakupach większych ilości paneli
słonecznych do podgrzewania wody, które montowane są na dachach klasztorów i kolegiów.