Określanie Malezji mianem „państwa islamskiego” jest niezgodne z konstytucją tego
kraju. Zwróciła na to uwagę 19 lipca Federacja Chrześcijan Malezji, protestując przeciwko
wypowiedzi tamtejszego wicepremiera. Datuk Seri Najib Abdul Razak powiedział dziennikarzom:
„Islam jest naszą oficjalną religią. Malezja jest państwem islamskim, respektującym
jednak prawa nie-muzułmanów”. Chrześcijańska organizacja, na której czele stoi katolicki
biskup Paul Tan Chee Ing, wezwała wicepremiera, by wycofał się z tego stwierdzenia.
Do rządu zaapelowała, by nie mówić o Malezji jako państwie islamskim, ale jako świeckiej
demokracji konstytucyjnej.
Mniejszości religijne w Malezji są zaniepokojone
licznymi przejawami dyskryminacji. Muzułmanom nie pozwala się tam na zmianę religii.
Chrześcijance nawróconej z islamu odmówiono niedawno zezwolenia na małżeństwo z chrześcijaninem,
gdyż uważana jest nadal za muzułmankę. Inną kobietę, urodzoną jako muzułmanka, ale
wychowaną w tradycji hinduistycznej, skierowano na islamską reedukację religijną,
gdyż trybunał odmówił uznania jej za hinduistkę. Kto w Malezji chce poślubić osobę
religii muzułmańskiej, zmuszony jest do konwersji na islam. Oblicza się, że muzułmanie
stanowią ok. 60 proc. z 26-milionowej ludności tego kraju. Mniejszości to głównie
buddyści, hinduiści i chrześcijanie.