Korea Płd.: sąd odmówił człowieczeństwa dziecku przed narodzeniem
Dopóki matka nie ma bólów porodowych jej dziecko nie jest istotą ludzką – orzekł sąd
najwyższy Korei Południowej. Wyrok zbulwersował tamtejszą opinię publiczną. Sprawa
dotyczyła płodu w 42. tygodniu ciąży.
Dla koreańskich katolików orzeczenie
sądu najwyższego jest wstrząsające. „Prawodawstwo poszczególnych krajów różni się
nieco w kwestii początku życia, czy też jego definicji. Jednak nikt poza sędziami
koreańskimi nie orzekł, że dziecko do urodzenia nie jest istotą ludzką” – stwierdził
ks. Lee Dong-ik, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Korei.
Wyrok wydano
w sprawie młodej kobiety, która oskarżyła swą położną o zabójstwo dziecka. Ważyło
ono ponad 5 kg, jednak nie przeżyło porodu, gdyż położna odradzała cesarskie cięcie.
Rozpatrując złożone przez oskarżoną odwołanie sąd skazał ją na grzywnę za zaniedbanie.
W uzasadnieniu stwierdzono, że „nawet gdyby cesarskie cięcie było możliwe, zważywszy
ponad 5-kilogramową wagę płodu i 42. tydzień ciąży, to nie można tu mówić o zabójstwie,
gdyż pozostając w łonie matki płód nie może być uważany za istotę ludzką”.
Zdaniem
ks. Lee to orzeczenie jest społeczną porażką. „Żyjemy w społeczeństwie, którego medycyna
może uratować dziecko w 21. tygodniu ciąży. Sprawą nie do przyjęcia jest by inne,
praktycznie już urodzone, nie było nawet istotą ludzką” – powiedział ks. Lee.