O włączenie się w kampanię „Exodus”, mającą na celu wsparcie irackich chrześcijan
apeluje do Polaków międzynarodowa organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Konieczna
jest modlitwa, rzetelna informacja o dramatycznej sytuacji żyjących w Iraku wyznawców
Chrystusa oraz konkretne wsparcie materialne – mówi ks. Waldemar Cisło, dyrektor polskiej
sekcji organizacji.
„Niestety sytuacja chrześcijan, co stanowi pewną ironię
historii i losu, była łatwiejsza pod rządami Saddama Hussaina. Natomiast w tej chwili
są oni traktowani jako reprezentanci krzyżowców, bo tak są często określane są wojska
sił koalicyjnych” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Cisło. Wskazał, że nienawiść
wobec sił koalicyjnych kierowana jest często przeciwko chrześcijanom. „Wiemy, że wielu
chrześcijan żyje w obawie o swe życie. Starają się mieszkać w większych grupach, ponieważ
kobiety i dzieci traktowane są jak towar, który można porwać, zgwałcić, albo sprzedać.
To jest niestety codzienność. Stąd chrześcijanie nie mogą pracować, bo muszą pilnować
swych żon i dzieci, żeby im się nie stała krzywda”.
Dyrektor polskiej sekcji
organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie dodaje, że iraccy biskupi obawiają się, że
wraz z wyjściem wojsk koalicyjnych nastąpi na tamtych terenach koniec chrześcijaństwa.
Dlatego też biuro w Hiszpanii rozpoczęło akcję pomocy żywnościowej „Exodus”. „My także
chcemy włączyć się w tą akcję i pokazać polskiemu społeczeństwu, że nie tylko od strony
militarnej wspieramy tamten region, ale również, co zawsze było ze strony polskiej
– zawsze wysyłaliśmy lekarzy, inżynierów - chcemy pokazać zaangażowanie Polski od
strony pozytywnej.
Prosimy jak zawsze, jako organizacja o charakterze pastoralnym,
o włączenie się w modlitwę. To mogą zrobić wszyscy. Jest to prośba biskupów, abyśmy
jako Kościół powszechny pamiętali o Kościołach partykularnych, które mają ciężej niż
my” – powiedział ks. Cisło.
Zapytany o to jak można się przyłączyć do kampanii
„Exodus” kapłan dodał: „pierwszy krok to modlitwa, w intencji tych naszych sióstr
i braci, którzy oddają swoje życie za Chrystusa również dzisiaj. Drugi krok to rzetelne
informowanie o tym co się tam naprawdę dzieje. Trzeci krok dotyczy tych, mogą nas
wesprzeć materialnie. Wiemy, że nie wszystkich na to stać. Można przesłać na konto
jakąś kwotę z dopiskiem „Exodus” – to jest dla nas informacja, że darowizna jest na
ten konkretny cel”.
Organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie podlega Watykanowi,
stąd też wszystkie podejmowane przez nią projekty, noszą asygnatę biskupa miejsca.
„Jest to dla nas potwierdzenie, że pieniądze trafią na taki cel, na jaki są przeznaczone.
Chodzi głównie o wsparcie tych chrześcijan, którzy wyemigrowali i tych, którzy pozostali
w Iraku. Udzielanie pomocy tam na miejscu jest bardzo skomplikowane, ale wiemy, że
też w Syrii pojawiają się coraz większe problemy i coraz większe potrzeby.”
Ks.
Cisło podkreśla, że wsparcia materialnego udzielać się będzie nie tylko chrześcijanom
żyjącym w Iraku, ale i tym którzy wyemigrowali do sąsiednich krajów. Więcej informacji
na temat kampanii „Exodus” znaleźć można na stronie internetowej organizacji Pomoc
Kościołowi w Potrzebie www.pkwp.org