Chrześcijanie i muzułmanie: wrogowie czy partnerzy? Relacje w przeszłości
Dzieje
kontaktów chrześcijan i muzułmanów sięgają pierwszej połowy VII w. Pierwsze nieoficjalne
spotkania Mahometa z chrześcijanami (monofizytami) miały miejsce podczas jego częstych
podróży handlowych do Palestyny i Syrii. Krewny pierwszej żony proroka był chrześcijaninem,
który jako jeden z nielicznych już we wczesnej fazie mistycznych przeżyć Mahometa
uznał je za objawienie Boże. Podczas konfliktu w Mekce prześladowani przez Kurajszytów
muzułmanie znaleźli schronie u chrześcijańskiego władcy Abisynii. W 630 r. Mahomet,
już jako polityczny i religijny przywódca Medyny, przyjął chrześcijańską delegację
z Nadżranu (dzisiejszy Jemen). Mimo iż podczas spotkania doszło do ostrej dysputy
doktrynalnej, zezwolono chrześcijanom na odmówienie modlitw w meczecie proroka.
Późniejsza
historia wskazuje na ambiwalentny stosunek islamu do chrześcijaństwa, który jest odbiciem
przesłania zawartego w Koranie. Z jednej strony w Świętej Księdze islamu znajdują
się podania ostrzegające muzułmanów, aby nie brali „sobie za przyjaciół ani Żydów
ani chrześcijan” (5,51). Z drugiej, nawet ta sama sura wyraża bardzo pozytywny stosunek
do chrześcijan, głosząc:„ (...) najbliżsi tym, którzy uwierzyli [muzułmanom AW] są
ci, którzy mówią: Jesteśmy chrześcijanami!” (5,82).
Reakcja chrześcijan na
rozszerzający swe wpływy islam była również ambiwalentna. Stanowisko wyznawców Chrystusa
związane było z napiętą sytuacją polityczno-religijną Bliskiego Wschodu. Walka armii
muzułmańskiej z armią imperium bizantyjskiego o kontrolę w Egipcie i Syrii wpłynęła
na odmienne reakcje różnych wspólnot chrześcijańskich. Lojalni wobec Bizancjum (głównie
melkici) dopatrywali się w islamie działania szatana, mającego doprowadzić do całkowitego
zniszczenia wiary chrześcijańskiej. Natomiast krytycy Bizancjum (nestorianie i jakobini)
postrzegali islam jako dopust Boży, mający uwolnić ludy blisko- i środkowowschodnie
od jarzma bizantyjskiego. Panowanie Umajjadów i początek dynastii Abbasydów to okres
względnej tolerancji religijnej. Imperium islamskie posługiwało się istniejącymi strukturami
administracyjnymi, wykorzystując przy tym chrześcijańskich urzędników.
W pierwszym
okresie panowania Abbasydów (przełom VIII i IX w.) doszło do rozkwitu imperium. Islamska
nauka, kultura i sztuka otwarła się na tradycję hellenistyczną. Kalif al-Mamun (783-833)
założył tzw. „Dom Mądrości” (arab. Bajt al-Hikma), rodzaj akademii zajmującej się
tłumaczeniem na język arabski greckich tekstów z zakresu filozofii, medycyny i nauk
ścisłych. Do pierwszych przetłumaczonych dzieł religijnych należało Pismo Święte,
a wśród pracowników akademii było wielu chrześcijan. Na terenach zdominowanych przez
islam obowiązywało odrębne prawo dla niemuzułmanów, których określano mianem zimmi.
Chrześcijanie zachowywali swoje prawa przy niższym niż muzułmanie statusie społecznym.
Podobnie jak żydzi i sabejczycy byli zobowiązani do płacenia wyższych podatków, zwłaszcza
podatku pogłównego, zwanego dżizją. Powolny rozpad kalifatu abbasydzkiego rzuca cień
na relacje muzułmańsko-chrześcijańskie. W okresie niestabilności tolerancyjny stosunek
islamu do zimmi nie wytrzymał próby czasu. Chrześcijanie i pozostałe grupy innowierców
stały się przedmiotem szykan i reperkusji.
Średniowieczne kontakty chrześcijańsko-muzułmańskie
widziane są przede wszystkim w perspektywie wypraw krzyżowych. Krucjaty, które były
odpowiedzią świata chrześcijańskiego na trudną sytuację swoich wyznawców w Palestynie
po inwazji turecko-seldżuckiej w XI w. i na związane z tym trudności pielgrzymów w
dostępie do miejsc świętych, nie stanowiły dla ówczesnego świata islamskiego tak wielkiego
zagrożenia, jak wzrastająca potęga Mongołów. Wyprawy krzyżowe wywarły jednak ogromne
piętno i na stałe wypełniają negatywną stronę w historii kontaktów chrześcijaństwa
z islamem. Pozytywne miejsce w dziejach tych kontaktów zajmuje Andaluzja. Prawie ośmiowieczne
(711-1492) współżycie muzułmanów z chrześcijanami i żydami w południowej Hiszpanii
przyniosło zasadnicze zmiany cywilizacyjne, czyniąc z Andaluzji miejsce kontaktów
kulturowych między Europą a światem islamu. Spotkanie obu cywilizacji zaowocowało
powstaniem szkół i uniwersytetów, gdzie przełożono z języka arabskiego na łacinę teksty
filozoficzne i teologiczne. Tą właśnie drogą dotarły do Europy tłumaczenia dzieł Arystotelesa
i wielu innych starożytnych filozofów greckich. Tłumaczenie tekstów arabskich na łacinę
w okresie od XI do XIII w. odegrało podobną rolę w kształtowaniu zachodniej myśli
europejskiej jak tłumaczenie w IX w. klasycznych tekstów greckich na język arabski
w formowaniu myśli islamskiej. Niepokój Kościoła budził jednak proces arabizacji chrześcijan,
którzy przyswajali sobie arabski styl i uprawiali arabską filozofię. Szczególną wymowę
w kontekście średniowiecznym mają listy papieskie adresowane do przywódców islamskich.
W roku 1073 papież Grzegorz VII skierował list apostolski Nobilitas tua do emira marokańskiego,
nazywając go bratem w Abrahamie i wskazując na monoteistyczny charakter obu religii.
W 1246 r. papież Innocentego IV w liście apostolskim Gaudemus in Domino wyraził emirowi
wdzięczność za szczególną opiekę, jakiej doświadczali chrześcijanie żyjący w granicach
jego imperium. Wydarzeniem bez precedensu było spotkanie Franciszka z Asyżu z Sułtanem
Malikiem al-Kamilem w Egipcie w 1216 r. Wielkie wrażenie wywarła na władcy świata
islamskiego postawa i wygłoszone przez św. Franciszka kazanie.
Średniowieczne
kontakty chrześcijańsko-muzułmańskie pełne są sprzeczności. Z jednej strony chrześcijanie
i muzułmanie spotykali się na twórczych dysputach uniwersyteckich, a z drugiej, w
zaciętej walce na polu bitwy. Jedni tworzyli obraźliwe teksty polemiczne, a inni –
jak np. Mikołaj z Kuzy i Jan z Segowii – podejmowali pierwsze inicjatywy dialogowe.
Generalnie średniowiecze jawi się jako okres konfrontacji i wzajemnego przenikania
obu cywilizacji.
Okres od XV do XIX w. charakteryzuje podtrzymanie polemicznych
i kontradykcyjnych wzorców z przeszłości. Podejmowane na przestrzeni wieków próby
zbliżenia nie znalazły odpowiedniego klimatu. Stabilizacja i poprawa w stosunkach
chrześcijańsko-muzułmańskich nastąpiła dopiero w XIX i XX w. Niezależnie od piętna
kolonializmu i wojen światowych chrześcijanie i muzułmanie dostrzegli wartość zbliżenia
i wzajemnego poznania. Na dziewiętnaste stulecie przypada na zachodzie początek krytycznych
i naukowych studiów nad islamem. Wśród muzułmanów natomiast rozwinął się reformistyczny
ruch nahda, zrzeszający myślicieli otwartych wobec chrześcijaństwa. Oba kierunki przyczyniły
się do stworzenia atmosfery, w której mogło dojść do największego, po wiekach stagnacji,
przełomu w stosunkach chrześcijańsko-muzułmańskich, a który miał miejsce w latach
60. XX w.