Prezydent George Bush ponownie zawetował 20 czerwca ustawę umożliwiającą finansowanie
ze środków publicznych badań nad komórkami macierzystymi pochodzącymi z ludzkich embrionów.
Powtórzył w ten sposób decyzję z 2006 r., za którą dziękowało mu wiele organizacji
katolickich. Prezydent Bush podkreślił, że zgoda na ustawę byłaby zmuszaniem podatników
by popierali celowe niszczenie ludzkich embrionów. Zarządził jednocześnie zwiększenie
wysiłków w celu podjęcia badań nad dorosłymi komórkami macierzystymi.
Przypomnijmy,
że komórki macierzyste są wielką nadzieją dla medycyny. Posiadając zdolność różnicowania
się w dowolny rodzaj komórek, teoretycznie mogłyby zastąpić dowolną tkankę, która
u pacjenta uległa uszkodzeniu. Nie ma konieczności pobierania komórek macierzystych
z ludzkich embrionów, skazując je na unicestwienie, gdyż można je pozyskać z organizmów
dorosłych.