Sytuacji katechetów oraz przedmiotowi wychowania obywatelskiego poświęcona jest nowa
deklaracja episkopatu Hiszpanii. Biskupi odnieśli się do Królewskiego Dekretu z 9
czerwca. Przewiduje on, że kontrakt katechety ma być bezterminowy, może być zerwany
przez właściwą władzę religijną zgodnie z obowiązującym prawem, natomiast desygnowanie
miejsca pracy pozostaje w rękach administracji.
20 czerwca biskupi wyrazili
zadowolenie z bezterminowego charakteru kontraktu i przypominają, że episkopat od
lat starał się o poprawę sytuacji pracowniczej i ekonomicznej katechetów. Zwrócili
jednak uwagę, że zarówno Ustawa o Szkolnictwie jak i Dekret nie gwarantują specyficznego
charakteru pracy katechetów. Chodzi o dostateczne zapewnienie prawa biskupa do stwierdzenia
zdatności kandydata do nauczania nauki i moralności katolickiej. Wątpliwości budzi
niejasność, co do formy zerwania kontraktu oraz wskazywanie miejsca pracy katechety
przez administrację. Misji kanonicznej biskup udziela biorąc pod uwagę konkretne potrzeby,
a nie w sposób abstrakcyjny i ogólny, stwierdza Rada Stała. Jej zdaniem rozporządzenia
Dekretu są sprzeczne z Umowami ze Stolicą Apostolską oraz z ostatnimi orzeczeniami
Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Nie jest wykluczone, że KEH podejmie
właściwe kroki prawne.
Odnośnie do przedmiotu wychowania obywatelskiego Rada
Stała przypomina treść komunikatu z 28 lutego b.r. Królewskie Dekrety potwierdziły
wyrażone wówczas obawy: nowy i obowiązkowy przedmiot ma na celu formację sumień uczniów.
Biskupi przypominają, że państwo demokratyczne nie może uzurpować sobie roli wychowawcy
moralnego. Treść przedmiotu wychowania obywatelskiego jest sprzeczna z charakterem
szkół katolickich oraz prowadzi do utraty obowiązkowej neutralności ideologicznej
przez szkoły publiczne. Tak rodzice jak i szkoły mają pełne prawo, aby użyć wszelkich
środków, aby bronić wolności sumienia i nauczania. W obronie tych fundamentalnych
praw wszyscy, katolicy i niekatolicy, powinni zademonstrować swoją jedność, czytamy
w deklaracji.