W obliczu globalizacji coraz pilniejszym zadaniem Kościoła jest popieranie autentycznego
rozwoju kultury, zwracając uwagę na ludzką i duchową jakość przekazywanych przez nią
treści. Wpływ procesów globalizacji na kulturę wymaga stałego, czujnego rozeznania,
by nie obróciły się one przeciwko człowiekowi, zubożając go zamiast ubogacić. Benedykt
XVI wskazał na to, spotykając się z przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Kultury, kard.
Paulem Poupardem, i z całym zespołem pracowników oraz konsultorów tej dykasterii.
Obchodzi ona 25-lecie istnienia.
Papież przypomniał, że Radę utworzył 20 maja
1982 r. Jan Paweł II. Wiele uwagi dialogowi Kościoła z kulturą poświęcił Sobór Watykański
II w Konstytucji duszpasterskiej „Gaudium et spes”. W dokument ten swój specyficzny
wkład wniósł podczas obrad soborowych kard. Karol Wojtyły. Po wyborze na Stolicę Piotrową,
idąc za przykładem Pawła VI, promował on od samego początku spotkanie z każdym człowiekiem
dobrej woli na terenie kultury. Do tej właśnie służby powołał specjalną Papieską Radę. „Dzieje
Kościoła są też nierozłącznie historią kultury i sztuki. Takie dzieła, jak Summa
teologii św. Tomasza z Akwinu, Boska Komedia, katedra w Chartres, Kaplica
Sykstyńska czy kantaty Jana Sebastiana Bacha to niezrównane na swój sposób syntezy
między wiarą chrześcijańską a ludzką twórczością" - stwierdził Benedykt XVI. Jeśli
jednak są one, by tak powiedzieć, szczytami syntezy wiary i kultury, to spotkanie
obu tych rzeczywistości dokonuje się na co dzień w życiu i pracy wszystkich ochrzczonych.
"Tym ukrytym dziełem sztuki jest historia miłości każdego z nas z Bogiem żywym i z
braćmi. Realizuje się to w radości i trudzie zdążania za Jezusem Chrystusem w codziennym
życiu” - powiedział Ojciec Święty.