2007-06-05 16:27:17

Afryka Północna: Kościół przybyszów


W przeciwieństwie do krajów arabskich Bliskiego Wschodu w Maghrebie nie ma dziś rodzimych chrześcijan. Prawie wszyscy są przybyszami z różnych krajów świata, przebywającymi tam tylko czasowo - podkreśla przewodniczący Episkopatu Afryki Północnej, arcybiskup Rabatu Vincent Landel. Papież przyjął go 4 czerwca na audiencji prywatnej.

„Problemem naszych Kościołów lokalnych jest to, że co roku jedna piąta naszych wspólnot chrześcijańskich zmienia się. Rokrocznie w lipcu 20 proc. wiernych powraca do swoich krajów pochodzenia, a we wrześniu przybywa tylu samo nowych” – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Landel. Jak podkreślił przewodniczący Episkopatu Afryki Północnej jest to Kościół bardzo młody, o średniej wieku ok. 35 lat. Znaczną większość stanowią studenci z krajów subsaharyjskich Czarnego Lądu. Nie ma jednak osób o kilka lat młodszych – w wieku, kiedy młodzież zastanawia się nad wyborem powołania kapłańskiego czy zakonnego. Brak zatem powołań z tego terenu.

"Tylko nieliczni księża są inkardynowani do tamtejszych diecezji. Większość to fideidoniści z diecezji europejskich, afrykańskich, azjatyckich czy amerykańskich albo zakonnicy. W dużym stopniu zależymy od ofiarności i zrozumienia ze strony Kościoła powszechnego. Jesteśmy bezinteresowną obecnością w świecie muzułmańskim – a to jest ważne” – powiedział abp Landel.


ak/ RV







All the contents on this site are copyrighted ©.