Wiara najważniejszym dziedzictwem Ameryki Łac. -wywiad
Ta pielgrzymka da więcej odwagi, zapału, sił, nadziei – uważa ks. José Ignacio Tola
Claus z Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej. W rozmowie z Radiem Watykańskim
podkreślił, że wiara pozostaje zawsze najważniejszym dziedzictwem Ameryki Łacińskiej.
RV:
Czy ewangelizacja stanowi obecnie priorytet brazylijskiego Kościoła?
Ks.
Tola: Sądzę, że wszyscy biskupi latynoamerykańscy są w pełni świadomi, że jedyną
drogą prowadzącą do tego, by społeczeństwo było sprawiedliwsze, bardziej pojednane,
jest jednoznaczne głoszenie Ewangelii. Słowo Chrystusa kieruje nasze oczy ku temu,
co istotne. Wobec tak licznych niedostatków – zwłaszcza na kontynencie latynoamerykańskim,
gdzie jest tyle ubóstwa, tyle niesprawiedliwości – łatwo przeoczyć fakt, że działanie
Kościoła traci całą swoją żywotność, kiedy nie jest przede wszystkim głoszeniem osoby
Chrystusa. Sądzę, że jedynie wychodząc od tego założenia można odważnie i z silną
nadzieją stawiać czoło wszelkim wyzwaniom, jakie stawia życie człowieka w naszych
czasach. RV: Ostatnia Konferencja Ogólna Episkopatów Ameryki
Łacińskiej i Karaibów odbyła się w 1992 r. Jak w ciągu tych 15 lat zmieniło się na
kontynencie latynoamerykańskim odniesienie do wiary?
Ks. Tola: Wiara
pozostaje zawsze najważniejszym dziedzictwem Ameryki Łacińskiej. Dla tego kontynentu
znamienna jest – i było tak zawsze – jej bardzo żywa wiara, jej religijność. Nie można
jednak zapominać, że w ciągu ostatnich 15 lat pojawiły się różne trudności. Trzeba
na przykład zauważyć, że zmniejszyła się proporcja katolików w stosunku do pozostałej
ludności. Coraz silniejsza jest obecność sekt. W tym kontekście wspomniałbym dwie
z najistotniejszych aktualnych kwestii: duszpasterstwo powołaniowe i rodzinę. Kard.
Zenon Grocholewski w swojej wypowiedzi na sesji plenarnej Papieskiej Komisji ds. Ameryki
Łacińskiej w styczniu 2007 r. zwrócił uwagę, że rodzina w Ameryce Łacińskiej ma wielkie
możliwości i trzeba je wykorzystać w jak najlepszy sposób. RV:
Jak Kościół Ameryki Łacińskiej przyjmuje papieskie wezwanie do nowej ewangelizacji? Ks.
Tola: Można powiedzieć, że je przyjmuje przede wszystkim z ogromną nadzieją. Odczuwa
się potrzebę odnowionej ewangelizacji, która nie jest tym samym, co reewengalizacja.
Chodzi o nową kreatywność w sposobie szerzenia Ewangelii, w sposobie ewangelizowania.
Chrześcijaństwo wymaga, by żyć Ewangelią radykalnie. Dlatego bardzo ważne są wzory.
Latynoamerykańscy biskupi zdają sobie sprawę, że swym słowem i świadectwem życia mają
natchnąć odwagą i mocą serca katolików. Trzeba stworzyć wielką falę nawrócenia i świętości
na całym kontynencie.
RV: Co może dać wiernym i duszpasterzom Ameryki
Łacińskiej wizyta Benedykta XVI w Brazylii?
Ks. Tola: Może dać więcej
odwagi, zapału, sił, nadziei. Sądzę, że Ameryka Łacińska to kontynent darzący szczególną
miłością Następcę Piotra. Ameryka Łacińska jest jeszcze głęboko katolicka. Papieska
wizyta posłuży nadaniu większego wigoru i umocnieniu głębokiej tożsamości tego kontynentu. ak/
RV