Kwestie społeczne, w tym troska o ludzi najuboższych i uciemiężonych znajdą się w
centrum rozmowy prezydenta Brazylii z Benedyktem XVI. W radiowym programie „Śniadanie
z prezydentem” Luiz Inácio da Silva wyznał, że polityka społeczna prowadzona przez
jego rząd jest owocem praktyki, jaką zdobył uczestnicząc - podczas działalności w
związkach zawodowych – w ruchach społecznych Kościoła katolickiego. W
programie radiowym „Śniadanie z prezydentem”, wyemitowanym 7 maja, prezydent Lula
wyznał, że większość swojego życia brał udział – bezpośrednio lub pośrednio – w ruchach
społecznych Kościoła, które walczyły, aby zbudować Brazylię, jako kraj bardziej sprawiedliwy.
Po objęciu urzędu prezydenta, starał się w swoim rządzie wprowadzać takie działania
polityczne, które są owocem jego uczestnictwa w społecznych ruchach kościelnych. Prezydent
podkreślił, że aktualnie w Brazylii są bardzo dobre relacje państwo-Kościół. „Szanujemy
autonomię Kościoła i Kościół szanuje autonomię państwa” – powiedział prezydent Lula.
„Chcę
rozmawiać z Papieżem o polityce społecznej przeprowadzanej w Brazylii, aby jako najważniejsza
osoba w Kościele pomógł rozszerzyć te dobre działania w świecie, gdzie Kościół katolicki
spełnia ważną role” – stwierdził prezydent. Zapwiedział, że poprosi Papieża, by włączył
się w walkę z biedą i wykluczeniem społecznym. Według prezydenta były arcybiskup São
Paulo, aktualny prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa – kard. Cláudio Hummes będzie
bardzo dobrym współpracownikiem w realizacji misji pomocy najbiedniejszym. Równocześnie
podkreślił aktywne uczestnictwo brazylijskiego Kościoła w zwalczaniu biedy i podejmowaniu
dzieł na rzecz najbiedniejszych, uciemiężonych, wykluczonych.
Prezydent Luiz
Inácio da Silva wyraził zarazem przekonanie, że „Kościół katolicki ma nadzwyczajne
zadanie do spełnienia w Ameryce Łacińskiej. Kościół ma nie tylko misję ewangelizowania,
lecz także bardzo ważne zadanie podnoszenia świadomości Brazylijczyków i kształtowania
ich sumień.