Sporów politycznych nie rozwiązuje się przemocą, ale drogą dialogu i negocjacji” –
wskazał rzecznik episkopatu Turcji, ks. Georges Marovitch odnosząc się do obecnej
sytuacji w kraju. Zamieszki polityczne w Turcji trwają od ubiegłego tygodnia, gdy
kandydat Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Abdullah Gul nie uzyskał wymaganego
poparcia w wyborach prezydenckich w parlamencie. 1 maja Trybunał Konstytucyjny anulował
pierwszą turę wyborów, argumentując, że w czasie głosowania w parlamencie zabrakło
kworum, czyli dwóch trzecich liczby deputowanych. Ks. Marovitch podkreślił, że fundamentalnym
obowiązkiem władz jest respektowanie obowiązującego prawa. Dodał, że w tej trudnej
sytuacji politycznej Kościół w Turcji modli się o pokój i pomyślność swojego narodu.
2
maja turecki parlament przyjął nowy kalendarz wyborów prezydenckich po tym jak Trybunał
Konstytucyjny anulował 1 maja pierwszą turę głosowania. Według nowego kalendarza głosowanie
w parlamencie, który w Turcji wybiera prezydenta odbędzie się w 6 maja. Opozycja i
stojące na straży świeckości państwa wojsko obawiają się, że Gul jako prezydent dążyłby
do podważenia obowiązującego od wielu dziesięcioleci rozdziału religii i państwa.