Papież przyjął na audiencji prezydenta Demokratyczno-Socjalistycznej Republiki Sri
Lanki. Mahinda Rajapakse spotkał się następnie z kardynałem sekretarzem stanu Tarcisio
Bertone.
Jak poinformowało watykańskie biuro prasowe, w czasie rozmów poruszono
aktualną sytuację w Sri Lance. Podkreślono konieczność respektowania praw człowieka
oraz podjęcia na nowo drogi dialogu i rokowań. Jest to jedyny sposób, by położyć kres
krwawej przemocy na wyspie. „Kościół katolicki, który daje znaczący wkład w życie
kraju, coraz intensywniej będzie pełnił delikatne zadanie formowania sumień. Pragnie
on wyłącznie przyczyniać się do wspólnego dobra, pojednania i pokoju” – czytamy w
komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Jak podają agencje prasowe,
prywatna rozmowa Benedykta XVI z prezydentem Sri Lanki trwała ok. 20 min. Następnie
do biblioteki prywatnej Ojca Świętego weszły osoby towarzyszące szefowi państwa. Mahinda
Rajapakse jest buddystą, natomiast jego żona katoliczką. Towarzyszyło mu też 4 ministrów,
w tym 3 katolików. Buddyzm wyznaje 71 proc. 20-milionowej ludności Sri Lanki. Ponadto,
obok chrześcijan (7,6 proc.), obecni są tam hinduiści (15,2 proc.) i muzułmanie (7,4
proc.). Katolików jest 1 mln 370 tys.
Od 1983 r. w Sri Lance trwa wojna domowa
między tamilskimi separatystami a syngaleską większością. W przeszłości głównie hinduistyczni
Tamilowie byli dyskryminowani przez buddyjskich Syngalezów.