Kubański Kościół zwrócił się z apelem do wspólnoty międzynarodowej by w dotykającym
wyspę okresie transformacji, kierowała się duchem „zrozumienia” i „dialogu” wobec
komunistycznego rządu. Arcybiskup Hawany, kard. Jaime Ortega wskazał, że tylko takie
postępowanie może przynieść obydwu stronom pozytywne owoce. Naciski bowiem – jak podkreślił
- prowadzą donikąd.
Na zakończenie Drogi Krzyżowej, która przeszła ulicami
Hawany bp Juan de Dios Hernandez zaznaczył, że każda sytuacja przejściowa wymaga od
wspólnoty międzynarodowej wiele cierpliwości. „Tylko oparte na dialogu postępowanie
może doprowadzić do pozytywnych zmian na Kubie” – stwierdził hierarcha. Wskazał, że
od kiedy władzę sprawuje ad interim brat Fidela Castro, Raul, relacje między
rządem a Kościołem nie uległy pogorszeniu. Jak dodał dochodzi nawet do ich coraz większej
normalizacji. Znakiem „otwartości” władz jest zgoda na prowadzenie ulicami kubańskich
miast procesji Dróg Krzyżowych. Po latach ograniczeń ze strony komunistów wyszyły
one na ulice po raz pierwszy w 2005 r.