Sprawując Sakrament Pokuty, kapłani ukazują przede wszystkim miłość Boga objawioną
w pełni w Chrystusie. Przypomniał o tym Papież, przyjmując w Sali Klementyńskiej uczestników
dorocznego kursu Penitencjarii Apostolskiej dla spowiedników i seminarzystów przygotowujących
się do pełnienia tej posługi. Benedykt XVI zwrócił uwagę, że dziś zatraca się „poczucie
grzechu”, za to narastają „kompleksy winy”. Od tego „jarzma śmierci” ludzkie serca
może wyzwolić tylko Chrystus, który przez swą śmierć zwyciężył na zawsze zło wszechmocą
Bożej miłości.
„Głównym zadaniem kapłana spowiednika jest doprowadzenie każdego,
by doświadczył miłości Chrystusa, spotykając Go na drodze swego życia, tak jak Paweł
na drodze do Damaszku. Apostoł Narodów po tym spotkaniu, które zmieniło jego życie,
oświadczył z zapałem: «Umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie». Takie winno też
być nasze doświadczenie w konfesjonale. Oby każdy mógł mieć to samo doświadczenie
duchowe i, jak stwierdził Sługa Boży Jan Paweł II, «odkrywać Chrystusa jako mysterium
pietatis - jako Tego, w którym Bóg ukazuje nam swoje miłosierne serce i w pełni
jedna nas ze sobą. Trzeba dołożyć starań, aby wierni odkrywali to oblicze Chrystusa
także przez Sakrament Pokuty» - czytamy w liście apostolskim Novo millennio ineunte.
Niech kapłan, szafarz Sakramentu Pojednania, widzi zawsze swoje zadanie w ukazywaniu
słowami i sposobem podejścia do penitenta miłosiernej miłości Boga” – powiedział Benedykt
XVI.
Papież wskazał, że spowiednicy sami stale mają dążyć do świętości. Muszą
też być wierni Magisterium Kościoła w tym, co dotyczy doktryny moralnej. Niech będą
świadomi, że prawo dotyczące dobra i zła nie zależy od sytuacji, ale od Boga.
Kurs
dla spowiedników od ponad 15 lat organizuje Penitencjaria Apostolska. „Uderza udział
księży, i to nie tylko młodych, którzy pilnie uczestniczą w naszych dniach studiów.
Zauważono, że z roku na rok są oni coraz liczniejsi. W tym roku jest ich na przykład
ponad 600. Do księży jeszcze studiujących czy przygotowujących doktorat dołączyli
się liczni kapłani, nawet w nie najmłodszym wieku, którzy są już spowiednikami w znanych
włoskich sanktuariach. Chciałbym podkreślić, że kurs nie ma charakteru akademickiego,
tylko głównie duszpasterski i formacyjny. Ma on przede wszystkim pogłębić przygotowanie
młodych księży. Przypomina im obowiązek i wagę formacji doktrynalnej, która winna
zawsze wzrastać i opierać się na podstawowych zasadach dogmatycznych oraz moralnych”
- powiedział jej regens, bp Gianfranco Girotti.