Niepokojąco rośnie liczba kobiet w kategorii najmniej zarabiających pracowników –
ostrzega Międzynarodowa Organizacja Pracy w opublikowanym 8 marca raporcie o zatrudnieniu
kobiet na świecie. Na tle innych regionów sytuacja kobiet pracujących w Europy Środkowej
została oceniona pozytywnie.
Nadal, wg opinii ekspertów międzynarodowych, nie
można mówić o równouprawnieniu, czy emancypacji kobiet na rynku pracy, ale o ich dyskryminacji.
Potwierdzają to ostatnie badania Międzynarodowej Organizacji Pracy, dotyczące zatrudnienia,
których rezultaty opublikowane zostały przy okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Liczba
zatrudnionych kobiet osiągnęła w tym roku rekord. Na 3 miliardy wszystkich zatrudnionych
na świecie przypada 1 miliard kobiet. Niestety wykonują one najniżej wynagradzane
prace oraz zatrudniane są najczęściej bez żadnych gwarancji prawnych i socjalnych.
60 proc. najniżej uposażonych pracowników na świecie to kobiety, które zarabiają poniżej
1 dolara dziennie. Jednocześnie są one bardziej zagrożone bezrobociem niż mężczyźni.
Ponadto nadal zarabiają mniej od nich, nawet w typowo kobiecych zawodach jak np. przedszkolanki.
Sytuacja
na terenie krajów Europy Środkowej, będących członkami UE, przedstawia się zdecydowanie
satysfakcjonująco. Autorka raportu Międzynarodowej Organizacji Pracy, Dorotea Schmidt,
powiedziała, że negatywne tendencje dotyczące zatrudnienia kobiet na świecie nie dotyczą
naszego regionu, gdzie nie tylko nie można mówić o dyskryminacji kobiet na rynku pracy,
ale o postępującym pod tym względem równouprawnieniu kobiet i mężczyzn.