Kościelna Komisja Historyczna nie ocenia publikacji
Kościelna Komisja Historyczna nie będzie oceniać żadnych publikacji dotyczących prześladowań
Kościoła katolickiego w czasach PRL - poinformował rzecznik Komisji, ks. Józef Kloch.
W wydanym 28 lutego komunikacie czytamy, iż Komisja traktuje tego typu publikacje
„jedynie jako materiał przydatny w swoich badaniach naukowych”.
„Kościelna
Komisja Historyczna jest wewnętrzną komisją kościelną i sprawozdania z prac przekazuje
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski oraz osobom, których dotyczą materiały udostępnione
przez IPN. Z własnej inicjatywy nie upublicznia wyników swoich badań. Ostatnio nie
wydała żadnego komunikatu odnoszącego się do przeanalizowanych materiałów i dlatego
nie ponosi odpowiedzialności za pojawiające się w tych dniach informacje prasowe na
ten temat” – podkreślił rzecznik Kościelnej Komisji Historycznej.
Ks. Kloch
poinformował, że na prośbę ks. Wiesława Niewęgłowskiego, krajowego duszpasterza środowisk
twórczych, Komisja zajęła się aktami na jego temat zgromadzonymi w IPN. W latach 1960-74
ks. Niewęgłowski był przedmiotem inwigilacji prowadzonej przez SB. Zabiegi mające
na celu jego pozyskanie spełzły na niczym - poinformował Kościelnej Komisji Historycznej.