Benedykt XVI podpisze wkrótce posynodalną adhortację apostolską o Eucharystii. Zapowiedział
to na spotkaniu z rzymskim duchowieństwem, które odbyło się tradycyjnie w drugim dniu
Wielkiego Postu. W watykańskiej Auli Błogosławieństw Papież odpowiadał na pytania
zadawane przez księży jego diecezji. Mówił o znaczeniu modlitwy, pielgrzymowania do
sanktuariów, adoracji eucharystycznej, czytania Biblii. Przypomniał przy tym, że następny
Synod Biskupów zostanie poświęcony właśnie Słowu Bożemu. Jest ono zawsze większe od
nas. Muszą więc być różne podejścia do niego. Stąd pluralizm teologii, który istniał
już w średniowieczu.
Jeden z księży poprosił o wskazania dla duszpasterstwa
młodzieży. „Młodzież jest priorytetem dla nas, bo często żyje daleko od Boga. Bardzo
potrzebuje, by towarzyszyć jej w drodze” – odpowiedział Papież. Z uśmiechem przyznał,
że sam, niestety, żyje z dala od młodych. „Trzeba im jednak towarzyszyć, by doszli
do przekonania, że wiara nie jest czymś z przeszłości – że żyć jako chrześcijanie
to coś dobrego” – mówił Ojciec Święty. Przypomniał, że św. Cyprian początkowo uważał
życie chrześcijan za niemożliwe. Później jednak, przebywając w ich towarzystwie, wchodząc
na drogę nawrócenia do Boga, zrozumiał, że jest ono możliwe. W ten sposób znalazł
Życie. „Ważne jest, by młodzi ludzie spotkali osoby, w których mogą zobaczyć, że życie
chrześcijańskie jest dziś możliwe, sensowne. Wydaje się, że wszystko idzie w sposób
przeciwny chrześcijańskiemu orędziu. Ważne jest zatem doświadczenie, które otwiera
na poznawanie” – powiedział Papież.
Benedykta XVI zapytano też między innymi
o znaczenie ruchów kościelnych. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że nie należy gasić nowych
charyzmatów wzbudzanych oddolnie dzięki działaniu Ducha Świętego. Na początku mogą
być czasem niewygodne, tak jak niegdyś ruch franciszkański. Trzeba jednak prowadzić
z nimi cierpliwy dialog na wszystkich szczeblach – od proboszcza aż do Papieża. Wspomniał
tu Drogę Neokatechumenalną, którą zna osobiście od samego początku. Obecnie rozważa
się ostateczne zatwierdzenie jej statutów. „Znaleźliśmy już dobrą formułę eklezjalną
i idziemy w ten sposób dalej. To samo dotyczy innych ruchów” – dodał Benedykt XVI.