Ludzie w większości nie zgadzają się, że starcie między cywilizacjami islamu i Zachodu
jest nieuniknione. Wynika to z opublikowanego 19 lutego sondażu, który w 27 krajach
przeprowadziła BBC. 52 proc. z ponad 28 tys. respondentów uważa, że napięcia ze światem
muzułmańskim mają przyczyny polityczne. Jedynie 29 proc. jest zdania, że ich źródłem
jest religia czy kultura. Większość ankietowanych – zarówno wyznawców islamu, jak
i nie-muzułmanów – odrzuca opinię o starciu cywilizacji. Wprawdzie 28 proc. uważa
konflikt między nimi za nieunikniony, jednak dwukrotnie więcej – mianowicie 56 proc.
– jest przekonanych, że między obu cywilizacjami można znaleźć wspólne podstawy. 58
proc. ankietowanych wini za napięcia jedynie nietolerancyjne mniejszości.
Procentowy
rozkład odpowiedzi na wspomniane pytania różni się zależnie od kraju. Np. w Wielkiej
Brytanii możliwość wspólnych podstaw przyjmuje 77 proc. respondentów, a w USA tylko
64 proc. Natomiast się za nieuniknionym konfliktem opowiada się jedynie 15 proc. ankietowanych
Brytyjczyków, ale aż 31 proc. Amerykanów. Ogółem sondaż BBC objął 5 tys. muzułmanów,
również w krajach Bliskiego Wschodu. 52 proc. z nich dostrzega możliwość znalezienia
wspólnych podstaw w relacjach z cywilizacją zachodnią, a jeszcze więcej, bo 55 proc.,
uważa, że źródła napięć mają przyczyny polityczne.