Portugalia: referendum w sprawie depenalizacji aborcji
W Portugalii trwa ogólnokrajowe referendum w sprawie depenalizacji aborcji. Kościół
zdecydowanie opowiada się za życiem od momentu poczęcia. 10 lutego patriarcha Lizbony
zwrócił uwagę, że każdy zgodnie ze swoim sumieniem będzie odpowiedzialny za fundamentalną
decyzję dotyczącą życia ludzkiego i społeczeństwa. Kard. José da Cruz Policarpo wskazał,
że decyzja sprzyjająca zabójstwu nienarodzonych jest dramatem. Dlatego robienie z
aborcji należnego prawa będzie miało tragiczne konsekwencje dla cywilizacji. Sporo
ruchów katolickich na przestrzeni kilku ostatnich dni wzywało wyborców do nie głosowania.
„W tym momencie w Portugalii depenalizacja aborcji jest tematem numer jeden.
Niemniej jednak nie ma dokładnych sondaży ilu Portugalczyków jest za legalizacją aborcji,
a ilu przeciw” – powiedział Radiu Watykańskiemu Joăo Rodrigues MIC. Przypomniał, że
jest to już druga próba partii lewicowych chcących za wszelką cenę uprawomocnić przerywanie
ciąży. Pierwsze takie referendum miało miejsce w 1998 r., jednak wówczas próba legalizacji
aborcji nie powiodła się. Zdaniem portugalskiego marianina jego rodacy, nawet idący
na referendum i głosujący za aborcją, nie są przekonani o moralnej słuszności podejmowanej
decyzji. Motywacja głosujących za niekaralnością aborcji często związana jest z kompleksem
„odstawania” od zsekularyzowanych krajów zachodnich, „wolnych od jakiegokolwiek wpływu
Kościoła i moralności”. Portugalczycy głęboko w sercu opowiadają się za życiem – uważa
Rodrigues.
Ponad 40 proc. Portugalczyków zapowiadało wstrzymanie się od udziału
w referendum. Jeśli absencja wyniesie 50 proc. i jeden głos będzie ono nieważne.