Papież do francuskich uczonych: odważnie głoście prawdę o człowieku
Prawdziwa wolność polega na tym, by iść drogą prawdy ze świadomością, że każdy będzie
musiał zdać Bogu sprawę ze swego życia. Wskazał to Benedykt XVI, przyjmując delegację
francuskiej Akademii Nauk Moralnych i Politycznych. Obecny Papież jest od 13 stycznia
1992 r. członkiem zagranicznym tej instytucji, założonej w roku 1795. Kard. Joseph
Ratzinger objął w niej miejsce zwolnione po śmierci Andrieja Sacharowa. Ten obrońca
praw człowieka przypomniał, że w życiu osobistym i publicznym konieczna jest odwaga
mówienia prawdy i kierowania się nią – podkreślił Ojciec Święty. Papież zwrócił też
uwagę na potrzebę rozwijania życia wewnętrznego. Dając każdemu odkryć, że jego życie
ma sens i jest on za nie odpowiedzialny, będziemy otwierać drogę do dojrzewania osób
i do ludzkości pojednanej, troszczącej się o dobro wspólne. „Rosyjski
uczony Sacharow jest tego przykładem"- stwierdził Benedykt XVI. W okresie komunistycznym
jego wolność zewnętrzna była skrępowana. Jednak wolność wewnętrzna, której nikt nie
mógł mu odebrać, upoważniała go do zabierania głosu, by zdecydowanie bronić rodaków
w imię dobra wspólnego. "Dziś ważne jest, by człowiek nie dał się spętać takimi więzami,
jak relatywizm, dążenie do władzy i zysku za wszelką cenę, narkomania, nieuporządkowane
relacje uczuciowe, pomieszanie pojęć co do małżeństwa, nieuznawanie istoty ludzkiej
na wszystkich etapach jej życia, od poczęcia do naturalnej śmierci. Musimy mieć odwagę
przypominać naszym współczesnym, czym jest człowiek i ludzkość. Zachęcam władze cywilne
i osoby uczestniczące w przekazywaniu wartości, by miały zawsze odwagę mówienia prawdy
o człowieku” - powiedział Papież do francuskich uczonych.