Śmierć ks. Santoro jest darem dla całego Kościoła. Może się przyczynić do zacieśnienia
dialogu między chrześcijanami i muzułmanami, nie tylko w Turcji. Przekonani są o tym
uczestnicy liturgii, którą w pierwszą rocznicę śmierci ks. Andrei Santoro sprawowano
w Trabzonie, w kościele w którym został zamordowany. Obecnie proboszczem jest tam
Polak, ks. Waldemar Niwiński.
Mszy w kościele Najśw. Maryi Panny przewodniczył
kard. Camillo Ruini. Obecni byli także nuncjusz apostolski abp Antonio Lucibello oraz
wikariusz apostolski Anatolii bp Luigi Padovese. Z Włoch przybyła mama ks. Andrei,
jego dwie siostry oraz przyjaciele zamordowanego kapłana. „Gdy chodzi o miejscową
wspólnotę nie uczestniczyła ona licznie w liturgii, ponieważ wiele osób pracowało.
Przybyło ok. 10 wiernych. Byli to katolicy, którzy przychodzą do naszego kościoła
w niedzielę na Mszę św. Ponadto obecna była także grupa niechrześcijan. Są to nasi
przyjaciele mocno związani z tutejszym kościołem” – powiedział Radiu Watykańskiemu
ks. Niwiński. Obecność polskiego kapłana nie była jedynym polskim akcentem w czasie
liturgii. Wzięło w niej udział także 6 Polaków, którzy pracują w pobliskiej kopalni
miedzi. „Przyjechali, ponieważ osobiście znali ks. Andreę i niejednokrotnie uczestniczyli
w odprawianych przez niego Mszach” – powiedział ks. Niwiński. Wskazał zarazem, że
wzruszający moment miał miejsce przed rozpoczęciem Eucharystii. „Do kościoła przyszli
rodzice chłopca, który rok temu zamordował ks. Santoro. Rozmawiali oni z kard. Ruinim
oraz wikariuszem apostolskim.”
Przybywamy tu w tym samym
duchu w jakim przybył ks. Santoro: szacunku i respektu wobec narodu tureckiego – mówił
w homilii kard. Ruini. Wikariusz diecezji rzymskiej, z której pochodził zamordowany
kapłan wyraził nadzieję, że jego ofiara przyczyni się do zacieśnienia relacji między
chrześcijanami a światem islamu. Po Mszy została poświęcona ikona przedstawiająca
ks. Santoro stojącego między Maryją a Jezusem. Zawieszona w kościele upamiętnia śmierć
włoskiego kapłana.