Kościół nie potrzebuje dziś niczego tak bardzo jak radykalnej realizacji Ewangelii
Jezusa Chrystusa, powiedział w Würzburgu kard. Karl Lehmann podczas wspólnej konferencji
niemieckiego episkopatu i niemieckich wspólnot życia konsekrowanego. W spotkaniu z
okazji dnia życia konsekrowanego wzięło udział 25 biskupów i ponad 120 zakonników
i zakonnic z Niemiec, Austrii i Szwajcarii.
Przewodniczący niemieckiego episkopatu
powiedział, że nie boi się o przyszłość wspólnot zakonnych, nawet jeśli liczba powołań
w ostatnich pięćdziesięciu latach spadła w Niemczech o ponad 70 proc. „Małe statki
są bardziej mobilne i można je lepiej sterować” powiedział kard. Lehmann i dodał,
że ważne jest, aby małe wspólnoty wnosiły swoje innowacje w życie Kościoła.
Dominikanin
Ulrich Engel zaapelował, by zakony nie koncentrowały się tylko na sobie i swoich problemach.
Zakonnicy muszą wyjść do ludzi, szczególnie tam, gdzie walczą oni o swoje życie. Wg
niego tylko wtedy zakony przetrwają jako forma życia chrześcijańskiego.
Przełożona
franciszkanek w Münster, s. Katharina Kluitmann, zwróciła uwagę na przestarzałe formy
nowicjatu, które porównała do wychowywania dzieci. Skrytykowała ona też niektóre niemieckie
zgromadzenia za mało ewangeliczny styl życia, często łączony z oglądaniem telewizji.
Pod koniec konferencji zarówno biskupi jak i przedstawiciele zgromadzeń zakonnych
podkreślili konieczność większej współpracy i dialogu między strukturami diecezjalnymi
i zakonnymi.