2006-12-25 16:43:29

Papieskie życzenia i błogosławieństwo


„Błogosławionych świąt Bożego Narodzenia” - życzył Benedykt XVI Polakom 25 grudnia, po wygłoszeniu bożonarodzeniowego orędzia. W tym roku papieskie życzenia wybrzmiały w 62 językach i były entuzjastycznie przyjmowane przez pielgrzymów, którzy wypełnili Plac świętego Piotra. Na zakończenie Papież udzielił wszystkim uroczystego błogosławieństwa Urbi et Orbi - Miastu i Światu.

Człowiek nie jest samowystarczalnym panem swego przeznaczenia. Dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej potrzebuje Zbawiciela. Benedykt XVI przypomniał o tym w bożonarodzeniowym orędziu. Papież wskazał, że Jezus dziś rodzi się dla nas jako Zbawiciel i odpowiada na przejmujące wołanie o pomoc wznoszone z głębin zdesperowanej ludzkości.

„Człowiek dwudziestego pierwszego wieku sprawia wrażenie, że jest pewnym siebie i samowystarczalnym panem swojego przeznaczenia, entuzjastycznym twórcą niezaprzeczalnych sukcesów" - zauważył Benedykt XVI . Podkreślił, że tak się wydaje, ale niestety tak nie jest. - W epoce niepohamowanego dobrobytu i konsumpcjonizmu, nadal umiera się z głodu i pragnienia, na skutek choroby i biedy. Wciąż istnieją niewolnicy, których się wykorzystuje i pozbawia godności, są ofiary rasowej i religijnej nienawiści, są ci, którzy borykają się z przeszkodami wznoszonymi przez nietolerancję i dyskryminację, naciski polityczne oraz przymus fizyczny i moralny w wolnym wyznawaniu własnej wiary” - mówił Papież.

Benedykt XVI przypomniał, że mimo głoszonego postępu, solidarności i pokoju dla wszystkich, wciąż zbyt wielu ludzi, w tym dzieci, cierpi z powodu wojen, terroryzmu i innych rodzajów przemocy. Wspomniał o ludziach zmuszonych do emigracji w poszukiwaniu godnych warunków życia. Wskazał zarazem, że szczególnej pomocy potrzebują ci, którzy dali się omamić przez fałszywych proroków szczęścia.

Papież dodał, że Zbawiciela potrzebują ci którzy wybierają śmierć, wierząc, że sławią życie i szukając szczęścia wpadają w pułapkę alkoholu albo narkotyków. Bóg słyszy nasze przejmujące błaganie o pomoc i przychodzi na ratunek zdesperowanej ludzkości.

"Również dziś, „nasz Zbawiciel przyszedł na świat”, bo wie, że Go potrzebujemy. Pomimo różnorodnego postępu istotą człowieka jest to, co zawsze: wolność zawieszona pomiędzy dobrem i złem, pomiędzy życiem i śmiercią. Właśnie tam, w głębi duszy, którą Biblia nazywa „sercem”, człowiek zawsze potrzebuje zbawienia. Być może w aktualnej epoce postmodernistycznej jeszcze bardziej potrzebuje Zbawiciela, ponieważ społeczność, w której żyje, stała się bardziej złożona i zdradliwsze niebezpieczeństwa grożą jego integralności osobowej i moralnej. Któż może go obronić, jeśli nie Ten, który kocha go tak dalece, że ofiarował na krzyżu swego jednorodzonego Syna jako Zbawiciela świata? - pytał Benedykt XVI.

Ojciec Święty dotknął także współczesnych problemów. Mówił o deptaniu ludzkiej godności. Braku umiarkowania i roztropności, które są warunkiem pokoju. Ze szczególną troską Papież wspomniał sytuację na Bliskim Wschodzie. Modlił się by otworzył się na perspektywy sprawiedliwego i trwałego pokoju, z poszanowaniem nienaruszalnych praw narodów, które go zamieszkują.
 
„W ręce Boskiego Dziecięcia z Betlejem składam oznaki podejmowania na nowo dialogu pomiędzy Izraelczykami i Palestyńczykami, którego świadkami byliśmy w ostatnich dniach, oraz nadzieję na jego rozwój. Ufam, że po wydarzeniach, które przyniosły tak wiele ofiar, zniszczenia i niepewności, ostanie się i będzie się rozwijał demokratyczny Liban, otwarty na innych w dialogu kultur i religii. Apeluję do tych, w których rękach leży los Iraku, aby ustała okrutna przemoc, która wykrwawia ten kraj, i by każdemu mieszkańcowi zapewnione było normalne życie” - powiedział Papież.

Benedykt XVI zaapelował by walczące stronnictwa w Sri Lance wkroczyły na drogę pokoju. Wzywał, by w Darfurze i wszędzie w Afryce ustały bratobójcze konflikty i by szybko zaleczono otwarte rany tego kontynentu. Modlił się, aby umacniały się procesy prowadzące do pojednania, demokracji i rozwoju. „Niech Boże Dziecię, Książę pokoju sprawi, aby wygasły zarzewia napięć, które czynią niepewną przyszłość innych części świata, w Europie, jaik i Ameryce Łacińskiej – powiedział w orędzi Papież przypominając, że Chrystus przychodzi, aby zniszczyć zło, a wszystko inne uwzniośla i doskonali.


bz/ RV







All the contents on this site are copyrighted ©.